Reklama
WIG79 997,20-0,25%
WIG202 350,87+0,00%
EUR / PLN4,32+0,02%
USD / PLN3,98-0,01%
CHF / PLN4,48-0,06%
GBP / PLN5,06+0,00%
EUR / USD1,09+0,04%
DAX17 932,68-0,02%
FT-SE7 722,60-0,06%
CAC 408 148,14-0,20%
DJI38 790,43+0,20%
S&P 5005 149,42+0,63%
ROPA BRENT86,81-0,12%
ROPA WTI82,62-0,23%
ZŁOTO2 161,85+0,02%
SREBRO25,15+0,48%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Gołębie i jastrzębie, czyli dwa odmienne sposoby patrzenia na inflację i politykę pieniężną

Marek Pytka | 13:08 18 sierpień 2015

Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin

Analogie do zwierząt, funkcjonujące w literaturze pod postacią alegorii, są nam znane od bardzo wczesnych lat szkolnych. Zabieg ten jest szczególnie popularny w bajkach, np. tych napisanych przez Ignacego Krasickiego. Dzięki ich lekturze od dziecka wiemy, że np. lis jest synonimem sprytu i przebiegłości, lew uosabia siłę i odwagę, zaś mrówka wywołuje w nas skojarzenie z pracowitością. Motyw ten szczególnie upodobali sobie publicyści ekonomiczni, wśród których szczególnie „modną” parą zwierząt są gołębie i jastrzębie. Jakie postawy i podejścia kryją się wśród reprezentantów tych grup?

 

Pierwszy raz nawiązania do jastrzębia użyto w dziedzinie gospodarczej pod koniec XX wieku, kiedy to struktury Fed opuścił Wayne Angell – jeden z gubernatorów Rezerwy Federalnej. To jego mianem „antyinflacyjnego jastrzębia” określił ówczesny członek izby wyższej parlamentu – Robert Dole.

Sam przymiotnik towarzyszący nazwie zwierzęcia wyraźnie naprowadza nas na to, co tak naprawdę decyduje o tym kto należy do danej grupy. „Gołębiami” zatem określa się tych ekonomistów lub bankowców, którzy są za niższymi stopami procentowymi nie do końca dostrzegając zagrożeń związanych z czyhającą inflacją. Tymczasem „jastrzębie” to wrogowie „szatana inflacji”, którzy uważają ją za czynnik potęgujący ryzyko zarówno dla samej stabilności gospodarki, jak i dla wzrostu gospodarczego.

Reklama

 

Gołębie i jastrzębie w NBP

Przykładem instytucji, w której powyższy podział jest bardzo widoczny, jest funkcjonująca w Polsce Rada Polityki Pieniężnej. Jest to liczący 10 członków organ, w skład którego wchodzi trzech członków wyznaczanych zarówno przez prezydenta, jak i Sejm oraz Senat. Dodatkowo funkcję przewodniczącego piastuje prezes Narodowego Banku Polskiego, który jako jedyny może być wybierany po tych struktur więcej niż jeden raz. Warto dodać, że posiada on również prawo decydującego głosu w sytuacji, w której głosowanie w sprawie danej decyzji zakończy się remisem. Zdaniem publicystów, obecny prezes NBP – Marek Belka jest znany z sympatii do „gołębi”, których wspiera swoimi decyzjami zdecydowanie częściej. Nie jest tak jednak zawsze, co oznacza, że przynależność do tych grup podlega zmianom, które determinują różne czynniki. Przykładem może być odczyt opracowywanego przez analityków banku HSBC (ang. The Hongkong and Shanghai Banking Corporation) indeksu PMI (ang. Purchasing Managers’ Index). Znane są bowiem przypadki, w których odczyt tego wskaźnika powyżej 50 (oznaczający wzrost zamówień w przedsiębiorstwach) doprowadził do tego, że „gołąb” zamienił się w „jastrzębia”.

Co ciekawe, w przypadku RPP możemy w bardzo prosty sposób nauczyć się rozpoznawać, kto z głosujących jest „gołębiem”, a kto „jastrzębiem”. Wyniki każdego z głosowań tej instytucji są bowiem dostępne dla każdego na stronie Narodowego Banku Polskiego. Analizując ostatni dostępny raport, z którym można zapoznać się TUTAJ, można wysnuć wniosek, o następującym podziale panującym obecnie w RPP:

 

FXMAG forex gołębie i jastrzębie, czyli dwa odmienne sposoby patrzenia na inflację i politykę pieniężną jastrzębia fed nbp rpp 1

FXMAG forex gołębie i jastrzębie, czyli dwa odmienne sposoby patrzenia na inflację i politykę pieniężną jastrzębia fed nbp rpp 1

Reklama

 

Gdzie: kolorem zielonym wyróżniono ekonomistów mianowanych przez Sejm, żółtym przez prezydenta RP, zaś czerwonym tych, których desygnował Senat.

Takie przyporządkowanie wynika z faktu, że czterech członków RPP 4 marca b.r. dwukrotnie głosowało za obniżeniem stóp procentowych. Stanowisko to, związane z utrzymywaniem lub podnoszeniem stóp procentowych, w dłuższym okresie doprowadza do spowolnienia lub spadku inflacji, co jest z kolei głównym postulatem popieranym przez „jastrzębi”. Większość RPP w trakcie ostatniego opublikowanego głosowania przybrało jednak postawę „gołębią”. Nie mniej jednak nie należy na tej podstawie wysnuwać wniosków głoszących, że stopy procentowe nadal będą maleć. Przeglądając bowiem wcześniejsze głosowania członków RPP można bowiem zauważyć, że podobnie jak kameleony względem otoczenia, tak samo i ekonomiści adaptują się do sytuacji gospodarczej i przybierają postawę, która jest ich zdaniem najstosowniejszą z punktu widzenia gospodarki.

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem?

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Napisz do redakcji


Marek Pytka

Marek Pytka

Absolwent studiów na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie. Jego szerokie zainteresowania obejmują m.in. analizę fundamentalną oraz rozkładanie na czynniki pierwsze wpływu zjawisk gospodarczych na sytuację na rynkach finansowych.


Reklama

Czytaj dalej