W październiku polityka pieniężna banków centralnych miała ograniczony wpływ na kursy walut. Najbardziej widoczne efekty miała podwyżka stóp procentowych w Kanadzie. W listopadzie posiedzeń decyzyjnych banków centralnych nie będzie zbyt wiele, a najbardziej wystawioną na wahania walutą będzie funt brytyjski.
Czytaj także: Kursy walut - funt traci, a dolar australijski opiera się słabym danym z gospodarki Chin
Listopadowe posiedzenia banków centralnych
Listopad nie będzie miesiącem obfitującym w posiedzenia decyzyjne najważniejszych banków centralnych. Tylko 4 z grona 8 mają zaplanowane na ten miesiąc to istotne wydarzenie. Są to banki centralne ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Australii i Nowej Zelandii. W przypadku Banku Anglii ostateczny termin listopadowego posiedzenia poznaliśmy dopiero w październiku. Zdecydowano się na pierwszy ze wskazywanych wcześniej terminów, co oznacza, że brytyjski bank centralny rozpocznie w tym miesiącu sesję posiedzeń decyzyjnych. W drugim tygodniu listopada poznamy z kolei decyzje Fed, RBA (Australia) i RBNZ (Nowa Zelandia).
Decyzje banków centralnych w 2018 roku
Bank Anglii
W zasadzie listopadowe posiedzenie MPC (Monetary Policy Committee – organ odpowiadający za kształtowanie polityki pieniężnej Banku Anglii) może okazać się istotniejszy dla rynku walutowego od posiedzeń pozostałych banków centralnych. Niedawne wypowiedzi głównego ekonomisty Banku – Andy’ego Haldane – dały nadzieję na to, że poprawiające się perspektywy gospodarcze, a przede wszystkim korzystne dane z rynku sprawcy, poprawią szanse na kontynuację cyklu podwyżek stóp procentowych. Rynek spodziewa się takiego ruchu na maj przyszłego roku, ale jastrzębia retoryka decydentów mogłaby przesunąć je na bliższy termin, co byłoby korzystne dla kursu funta. Problemem w międzyczasie stał się jednak wzrost ryzyka politycznego, które może mieć istotne znaczenie dla działań banku centralnego. Chodzi o impas w negocjacjach pomiędzy Wielką Brytanią a Unią Europejską, który jest tym groźniejszy, że do Brexitu pozostało już tylko 5 miesięcy. Jeśli decydenci zwrócą uwagę na to, że ryzyko wyjścia z UE bez wynegocjowania korzystnych dla Wielkiej Brytanii warunków m.in. handlowych ciąży na perspektywach gospodarczych, to może to osłabić oczekiwania co do podwyżek stóp procentowych.
W przypadku najbliższego posiedzenia BoE dla funta kluczowe będą trzy kwestie. Pierwsza to rozkład głosów za utrzymaniem lub podniesieniem poziomu stóp procentowych. W tym przypadku scenariuszem bazowym jest jednogłośna decyzja o utrzymaniu poziomu stóp. Jakiekolwiek głosy za podwyżką mogłyby umocnić funta. Druga kwestia to oczywiście charakter komunikatu do decyzji BoE i to, czy będą przeważały w nim jastrzębie nuty, związane z poprawą perspektyw gospodarczych, czy gołębie, wskazujące na brexitowe ryzyko. Trzecia kwestia to z kolei nowe prognozy gospodarcze, zawarte w listopadowym raporcie o inflacji.
Sprawdź notowania kursu funta do złotego (GBP/PLN)
Fed
Listopadowe posiedzenie Komitetu ds. Operacji Otwartego Rynku (FOMC) będzie miało dużo mniejsze znaczenie od wrześniowego, gdy dokonano podwyżki stóp procentowych. Fed stopniowo podnosząc stopy procentowe nie dokonuje żadnych zmian w nastawieniu polityki pieniężnej na pierwszych posiedzeniach decyzyjnych w danym kwartale. Podwyżki dokonywane są zazwyczaj na drugim posiedzeniu w kwartale, po którym odbywa się konferencja prasowa. Oczekiwania rynków wskazują jedynie na 5% prawdopodobieństwa podwyżki stóp w listopadzie i aż 77% prawdopodobieństwa takiego ruchu w grudniu. Listopadowe posiedzenie ma jeszcze szanse podnieść te oczekiwania, o ile w komunikacie po posiedzeniu znajdą się sygnały wskazujące na to, że do kolejnej podwyżki stóp dojdzie w stosunkowo krótkim czasie. Z drugiej strony, ostatnie załamanie na giełdach może nieco ostudzić zapędy mniej jastrzębio nastawionych decydentów i Ci staną się bardziej ostrożni w kwestii dalszych podwyżek stóp procentowych. Byłoby to w oczywisty sposób niekorzystne dla dolara. Mimo wszystko, scenariuszem bazowym dla listopadowego posiedzenia jest neutralny komunikat FOMC, który nie powinien znacząco zmienić sytuacji dolara na rynku walutowym.
Sprawdź notowania kursu dolara do złotego (USD/PLN)
RBA i RBNZ
Banki centralne z Antypodów wciąż są tymi, które wydają się być dość dalekie od zmiany nastawienia polityki pieniężnej. Dotyczy to przede wszystkim nowozelandzkiego RBNZ, w przypadku którego po zmianie prezesa dominują gołębie nastroje. Ekonomiści widzą możliwość podwyżek stóp procentowych w Nowej Zelandii dopiero w 2020 roku. Z kolei w przypadku RBA mówi się już o 2019 roku, ale ostatnie dane z gospodarki nie wpływają pozytywnie na te oczekiwania. Listopadowe posiedzenia RBA i RBNZ mogą okazać się mało znaczące dla kursów dolara australijskiego i dolara nowozelandzkiego. Scenariuszem bazowym, podobnie jak w przypadku Fed, jest neutralna postawa banku centralnego. Jeśli jednak w komunikatach z posiedzeń znalazłyby się jakieś wyraźniejsze odniesienia do możliwych zmian w poziomie stóp procentowych, to w takiej sytuacji reakcja rynku walutowego mogłaby być istotna.