UE porozumiała się w sprawie embarga na ropę z Rosji, a ceny surowca są najwyższe od początku marca. Wg doniesień, w nocy z poniedziałku na wtorek, w ramach Rady Europejskiej, zapadły decyzje dot. szóstego pakietu sankcji UE nakładanych na Rosję za agresję na Ukrainę.
W ramach sankcji są porozumienia dot. embarga na dostawy ropy z Rosji, jednak w niepełnym wymiarze, bo nie obejmujące surowca transportowanego rurociągami. Tym niemniej, przy sygnałach z Chin o próbie luzowania restrykcji epidemicznych, rosną ryzyka w dół dla podaży ropy i w górę dla popytu, co przekłada się na wzrost ceny baryłki do poziomów najwyższych od marca br.
Stępienie dobrych nastrojów hamuje potencjał wzrostowy EUR-USD
Perspektywa embarga na rosyjską ropę ze strony UE (jakkolwiek nieco rozwodnionego) może nieco podnieść awersję do ryzyka na rynkach. Dla EUR-USD, który wczoraj wyznaczył nowe lokalne szczyty (1,079) to może być dobra okazja do korekty spadkowej.
Złoty przerywa umocnienie
EUR-PLN wczoraj zawrócił ze spadkowej ścieżki w okolicy 4,56 i kończył dzień w rejonie 4,5750. Poziom 4,60 ze wsparcia stał się oporem i jeśli w otoczeniu zewnętrznym nie dojdzie do nadzwyczajnych zdarzeń spodziewamy się, że pod tym poziomem będzie się toczyła konsolidacja w najbliższych dniach.
Powolne osłabianie krótkiego końca
Wczoraj rentowności krajowych 2-latek podniosły się o kolejne kilka p.b. i na koniec dnia przekraczały 6,4%, o przeszło 20 p.b. wyżej od lokalnych minimów sprzed kilku dni. Zauważalne jest zatem pewne nasilenie zakładów o bardziej agresywny cykl podwyżek stóp. Dzisiejszy odczyt CPI (zobaczymy kolejny wieloletni rekord wskaźnika w ujęciu r/r) powinien stanowić wsparcie dla dalszych wzrostów na krótkim końcu.