Odmieniany na wiele przypadków w finansowych mediach wszelkiego typu zwrot „Fed pivot” oznacza najbardziej wymarzony przez inwestorów obecnie moment, który z pewnością nadejdzie, tylko nie wiadomo kiedy. I powinien on być ‚game changerem’ dla rynku akcji, w tym sensie, że zmieni nastroje, oczekiwania i bardzo prawdopodobne, że również kierunki indeksów giełdowych w górę.
Czy to już jest ten moment? Jesteśmy na szczycie? Rynek jest w arcyciekawym miejscu - inflacja, tapering, epidemia... Niezależnie od tego czy spotkamy się zdalnie czy stacjonarnie, chcemy przedstawić Państwu naszą perspektywę i ogląd rzeczywistości przez pryzmat psychologii, analizy fundamentalnej i analizy technicznej. Zapraszamy na cykl 4 wykładów pandemicznych.
Samo słowo „pivot” bierze się z angielskiego znaczenia ‘odwrót’, ‘punkt zwrotny’. W zestawieniu z Fed, czyli amerykańskim bankiem centralnym, oznacza gwałtowny zwrot w polityce pieniężnej, a więc przejście od procesu podwyżki stóp procentowych do ich obniżania. Wiadomo, że głównym czynnikiem obecnego cyklu podwyżek jest zbyt mocno narosła inflacja i to przede wszystkim jej wychłodzenie da asumpt Fed to zakończenia przykręcania śruby wymęczonej gospodarce. Choć niewykluczone, że przyczyną pivotu może być pogorszenie w zatrudnieniu determinowane kulejącą gospodarką. Niższe stopy to mniejsze koszty obsługi długu firm i gospodarstw domowych, a więc nowy impuls do inwestycji, aktywności, większych zysków z powodu obniżenia kosztów działania. A więc wszystko to, co jest paliwem dla rozwoju giełdy. Przejście do cięcia stóp procentowych przez Fed zawsze oznaczało wyznaczenie dołka bess na indeksach giełdowych.
W ostatni weekend pokazywałem na wykresie inflacji, że nie zawsze pierwsza fala jej opadnięcia łączy się z końcem kłopotów i nie zawsze ściśle łączy się z jednoczesną zmianą podejścia banku centralnego na bardziej gołębie. Spójrzmy jednak na wykres, na którym eksperci RIA nanieśli owe punkty zwrotne tworzące „Fed pivoty” (wyznacza je zawracająca z góry w dół czarna krzywa obrazująca stopę odsetkową funduszy federalnych):
W tym momencie staje się jaśniejsze, że potrzebne jest dodatkowe założenie określające pivot. Otóż nie każdy cykl podwyżek zakończony odwrotem nastawienia jest zaliczany do miana „Fed pivot”. Chodzi mianowicie o ostatnią podwyżkę i następującą po niej obniżkę w danym cyklu. Bez problemu widać owe definitywnie proste do wskazania pivoty w 2018 roku czy w 2006. Ale sprawy komplikują się z wcześniejszymi. Na przykład w cyklu 1991-2001 Fed ciął już w połowie dekady, ale był zmuszony zrobić to ponownie w roku 2000. Podobnie z podwójnymi cyklami cięć mamy do czynienia w latach 70-tych i 80-tych.
Najbliższą zmianę nastawienia również analitycy i komentatorzy będą nazywać pivotem. Może nawet spowoduje to powrót hossy na giełdy. Jednakże nie ma gwarancji, że będzie to sukces definitywny i nie będzie potrzeba drugiej fali podwyżki/redukcji zakończonej właściwym pivotem. W ostatni weekend wskazywałem również, że w USA recesje pojawiały się dopiero po cięciu stóp. Podobnie, ale z delikatnymi wyjątkami wygląda z odwrotem na rynkach giełdowych. Proszę spojrzeć na kolejny wykres:
Giełdowe dna bess (pionowe linie) pojawiają się jakiś czas po pivotach, głównie w tym sensie, że powstają gdy Fed już tnie stopy, nigdy gdy jeszcze podnosi. Wyjątek to lata 80-te gdy mieliśmy dno bessy już po pierwszym cięciu. Nie było tego jednak w latach 70-tych. W takim razie i pierwsze cięcia mogą już pomóc rynkom akcji.
Wykres, na którym wyraźnie zaznaczono ostatnią podwyżkę stóp przez Fed a potem przebiegi indeksu S&P500 w ciągu kolejnych 2 lat od tego momentu.
W zasadzie tylko raz – po maju 2000 roku – indeks spadał potem niemal ciągiem. W pozostałych przypadkach albo rósł od razu, albo poruszał się bez wyraźnego kierunku. Nie widać tutaj całości, ale np. po czerwcu 2006 aż przez niemal 3 lata były stopy przez Fed cięte zanim indeks osiągnął dno. Dno indeksu 3 lata po pivocie! I na to trzeba być gotowym w najgorszym przypadku.
Chcesz więcej? Sprawdź najnowsze artykuły na blogi.bossa.pl.
Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora publikacji i nie muszą reprezentować poglądów DM BOŚ S.A. Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych oraz nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Nie należy traktować ich jako rekomendacji inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. DM BOŚ S.A. nie udziela gwarancji dokładności, aktualności, oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału.