Po raz kolejny wskaźniki nastrojów biznesowych instytutu Ifo rozminęły się ze wskazaniami instytutu ZEW. Oba instytuty badają nastroje w gospodarce niemieckiej, jednak ekonomiści większą uwagę przykładają do wskaźników publikowanych przez Ifo. Dobre dane wsparły nieco euro, które dziś kontynuuje tendencję spadkową.
Indeksy instytutu Ifo tworzone są na podstawie kwestionariuszy zawierających odpowiedzi niemieckich przedsiębiorców na pytania dotyczące obecnej i przyszłej koniunktury gospodarczej. Dane opracowane są na podstawie około 7000 ankiet.
Wskaźniki publikowane przez instytut Ifo to:
- wskaźnik oczekiwań biznesowych w Niemczech,
- wskaźnik bieżącej sytuacji w Niemczech,
- wskaźnik nastrojów biznesowych w Niemczech.
Wskaźnik nastrojów biznesowych odnotował wzrost z 109,9 (rewizja z 109,8) do 111,0, choć oczekiwano spadku do poziomu 109,6. Przeciwną tendencję pokazał opublikowany przez ZEW w ubiegłym tygodniu wskaźnik nastrojów gospodarczych (spadek z 16,6 do 10,4).
Poprawę obserwujemy również w ocenie bieżącej sytuacji - w tym przypadku indeks odnotował wzrost z 116,9 do 118,4 (przy prognozie spadku do 116,7). Jest to najwyższa wartość wskaźnika od 5,5 roku.
W górę poszły także oczekiwania biznesowe - wskaźnik odnotował wzrost z 103,2 do 104,0 (przy prognozie 103,0).
Nastroje biznesowe w Niemczech
Wczoraj po dobrych danych dla sektora przemysłowego i usługowego w strefie euro nie obserwowaliśmy umocnienia waluty wspólnoty. Silniej rynek zareagował na dzisiejsze odczyty. W przypadku pary EUR/USD już przed odczytami spadki wyhamowały, a po publikacji danych kurs zwyżkował o kilkanaście pipsów, kontynuując największy ruch w górę w trakcie dzisiejszej sesji.
EUR/USD - M5