Na rynku ukazał się „kultowy” raport jednej z najbardziej prestiżowych firm zajmujących się zarządzaniem aktywami. Incrementum bada od wielu lat rynek złota, prognozując zmienność i ceny w perspektywie średnio- i długoterminowej. Na podstawie najnowszej publikacji można sądzić, że cena złota dynamicznie wzrośnie w kolejnych latach.
Na podstawie raportu z 2020 r. docelowa cena złota w perspektywie długoterminowej miała kształtować się na poziomie nieco poniżej 4 800 USD do końca 2030 r. Według Incrementum, aby prognoza ta mogła się zrealizować, cena za uncję musiałaby wzrosnąć do nieco powyżej 2400 USD do końca tego roku. Bazując na cenie zamknięcia z kwietnia 2023 r. (1990 USD), odpowiadałoby to wzrostowi ceny złota o 21,3% do końca 2023 r. Według analityków prognoza ta ma szansę się urzeczywistnić w warunkach byczego otoczenia rynkowego.
Źródło: Raport Incrementum
Autorzy raportu zastrzegają, że podane wartości nie są scenariuszem bazowym, ale nie można ich również odrzucać jako nierealnych. Analitycy stoją na stanowisku, że w tym roku możliwe jest osiągnięcie przez złoto w tym roku nowych historycznych maksimów w USD. Według Incrementum realną perspektywą jest osiągnięcie dziesięcioletniej ceny docelowej na poziomie ok. 4800 USD z uwagi na dynamikę polityki pieniężnej, perspektywy gospodarcze oraz przede wszystkim sytuację geopolityczną. Te czynniki mają zapewnić cenom wsparcie w średnim i długim okresie.
Tegoroczny raport In Gold We Trust skupia się wokół czynników stale kształtujących rynek złota. Udział niektórych czynników w poprzednich latach był marginalny, obecnie jednak wydaje się dominujący.
Według autorów raportu, należy przygotować się na strukturalnie wyższą inflację przy większej zmienności stóp. Ponadto, konieczne jest zwracanie uwagi na rosnący dług publiczny. To nie tylko skutki z czasów pandemii, ale również implikacje niskich stóp procentowych i zrównoważonego rozwoju gospodarczego.
“W szczególności kwestionujemy sytuację wypłacalności w odniesieniu do pułapki zerowej stopy procentowej, na którą wielokrotnie zwracaliśmy uwagę w ostatnich latach” - zwracają uwagę analitycy w raporcie.
W dłuższej perspektywie inwestycyjnej oczekiwany jest powrót supercyklu towarowego. Pomimo że ceny surowców wzrosły w okresie 2021-2022, nie doprowadziło to do wzrostu nakładów inwestycyjnych. Sam sektor od ponad dekady mierzy się z barierami inwestycyjnymi. Wobec tego ograniczona podaż może w przyszłości bezpośrednio przełożyć się na cenę.
Źródło: Raport Incrementum
Co więcej, złota era ma pociągnąć za sobą wzrost notowań srebra. Ograniczona podaż kruszcu przy silnym popycie ze strony przemysłu stanowi solidne wsparcie dla przyszłych cen srebra. Ponadto sama transformacja w branży energetycznej zwiększa wykorzystanie srebra. Według Incrementum srebro może skorzystać na dynamice reflacji, która zwykle występuje pod koniec recesji. Jak widać, w ujęciu historycznym cena srebra podążała za ceną złota. W przyszłości ma być podobnie.
Źródło: TradingView
“Bez wątpienia czekają nas trudne czasy w nadchodzących latach, ponieważ znajdujemy się w samym środku konfrontacji pieniężnej i geopolitycznej. Podobnie jak w pokerze, gdzie stawki są wysokie, ważne jest, aby mieć silną rękę. Analogicznie do asa w pokerze, złoto jest dla inwestorów wyrazem silnej ręki. To nie tylko bezpieczna inwestycja w niepewnych czasach, ale także niezawodna ochrona przed zmiennymi wahaniami na rynkach finansowych” - konkludują autorzy.
Jana Kane analityczka LiteFinance zwraca uwagę, że w okresie od 2018 do 2020 r. złoto stało się jednym z najbardziej atrakcyjnych aktywów finansowych na świecie. W analizowanym okresie nawet Warren Buffett zmienił zdanie dotyczące ekonomicznego znaczenia kruszcu. Jeszcze kilka lat temu uważał, że metale szlachetne są bezużytecznymi aktywami. Niedawno natomiast zarządzany przez niego Berkshire Hathaway Inc. nabył 20,9 mln akcji jednej z największych na świecie firm wydobywczych złota – kanadyjskiej Barrick Gold Corp.
Pandemia przekonała inwestorów, że złoto jest jednym z najlepszych zabezpieczeń przed niepewną sytuacją ekonomiczną. Atak Rosji na Ukrainę dowiódł, że metal ten chroni również przed eskalacją napięć geopolitycznych. Obecna sytuacja makroekonomiczna będzie się stabilizować przez kilka lat. Ponadto, na świecie zaszło wiele zmian, które w przyszłości zdecydowanie przesądzą o pozycji złota. W ciągu ostatnich 20 lat Indie i Chiny łącznie oficjalnie zaimportowały około 34–36 tys. ton złota. Według analityków rzeczywiste rezerwy złota Pekinu mogą być dwukrotnie większe niż oficjalne. Żyjąc w świecie pełnym napięć i tworzącego się sojuszu wschodniego można być przekonanym, że kruszec zyska na znaczeniu w kolejnych latach.