Dlaczego inwestorzy pozbywają się zyskownych aktywów, a przetrzymują te, które przynoszą im straty? Efekt dyspozycji (ang. disposition effect), jest jednym z najlepiej opisanych w literaturze błędów popełnianych przez inwestorów. A jednak, pomimo upływu 33 lat od jego odkrycia, wciąż nie wiemy o nim zbyt wiele. Trudno nawet o jednoznaczną definicję. Na czym tak naprawdę polega efekt dyspozycji? Dlaczego ma tak duże znaczenie dla zrozumienia mechanizmów rządzących rynkami inwestycyjnymi? Co powoduje, że inwestorzy wpadają w tę pułapkę? Czy istnieją jakieś zachowania, które mogą pozorować występowanie tego błędu? Postaram się odpowiedzieć na te pytania, na podstawie szerokiej analizy literatury przedmiotu oraz wyników autorskich, niepublikowanych dotąd badań.
Samo określenie tego, czym właściwie jest efekt dyspozycji, potrafi nastręczyć wielu problemów. Hersh Shefrin i Meir Statman, którzy w 1985 opisali jako pierwsi efekt dyspozycji, pisali o nim jako o generalnej predyspozycji do sprzedaży wygranych zbyt szybko i utrzymywania przegranych zbyt długo. W 1998 istnienie efektu dyspozycji zostało potwierdzone przez Terrance'a Odeana, amerykańskiego badacza z zakresu finansów behawioralnych.
Chcesz uzyskać dostęp do artykułu?