Apetyt na ryzyko był wczoraj pod presją, ponieważ komentarze J.Powella rozczarowały część inwestorów spodziewających się punktu zwrotnego w retoryce Fed. Kolejna porcja mocnych danych z amerykańskiego rynku pracy (najniższa liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych od 3 miesięcy) także nie zostawiła złudzeń, jaki będzie kurs polityki pieniężnej w USA w najbliższym czasie.
Stanowcze deklaracje EBC, że będzie podnosić stopy procentowe, mimo recesji, także nie wzmacniały apetytu na ryzyko. Postawa EBC nie była jednak wystarczająca, aby przekonać inwestorów do wspólnej waluty – eurodolar utrzymywał się poniżej parytetu. Podobną preferencję widać także na rynku obligacji: rentowności 10-letnich obligacji amerykańskich rosły znacznie słabiej niż niemieckich. W kraju złoty, po słabszym początku sesji, umocnił się, rentowności krajowych papierów 10- letnich pozostały na poziomie lekko powyżej 6,0%. Dziś rano awersja do ryzyka się zmniejszyła, a giełdy w Azji notowały wzrosty.
Wydarzeniem dnia będzie rozpoczynające się o 10.00 spotkanie ministrów ds. energii państw UE, na którym omówione zostaną potencjalne mechanizmy łagodzące negatywny wpływ rosnących cen energii na gospodarki państw UE. Dodatkowym punktem obrad będzie omówienie stanu przygotowania UE do nadchodzącej zimy.
Dziś warto też zwrócić uwagę na wypowiedzi członków FOMC: Ch.Waller, Ch.Evans i E.George