Początek tygodnia przyniósł pogorszenie nastrojów inwestycyjnych. Obawy inflacyjne, podsycające apetyt na podwyżki stóp, mieszają się nadal w toksycznym kotle z obawami przed recesją. Dominują przy tym coraz bardziej obawy o recesję.
Rosnące obawy o kryzys energetyczny i głęboką recesję w Europie oraz ponowny wzrost zakażeń w Chinach grożący zaburzeniami w łańcuchach dostaw ograniczały apetyt na ryzyko. W efekcie, spadały indeksy akcyjne w Europie i USA i rentowności obligacji na rynkach bazowych, a dolar umacniał się. W trakcie dnia EURUSD zbliżył się jeszcze bardziej do parytetu. W kraju złoty dalej tracił, a krzywa swap i rentowności obligacji obniżały się. Po raz pierwszy od dłuższego czasu notowania FRA implikują, że uczestnicy rynku oczekują obniżek stóp procentowych w horyzoncie najbliższych 12 miesięcy (notowania kontraktów FRA 12x15 spadły poniżej stopy WIBOR 3M po raz pierwszy od lutego 2021).
Dziś poznamy nowy Raport o inflacji NBP wraz ze szczegółami nowej projekcji dla PKB i inflacji. Ważne dla interpretacji projekcji będą m.in. założenia dotyczące cen surowców energetycznych.
Wśród zagranicznych wydarzeń uwagę zwraca niemiecki indeks ZEW za lipiec, który wg konsensusu pokaże dalsze, wyraźne pogorszenie oczekiwań analityków i inwestorów.