Początek tego tygodnia przyniósł kontynuację nieśmiałej odbudowy apetytu na ryzyko zapoczątkowanej w piątek. Relatywnie słabo zachowywał się francuski rynek akcji, co można wiązać z utratą większości parlamentarnej przez ugrupowanie E.Macrona.
Euro odzyskiwało siły - kurs EURUSD wzrósł powyżej 1,05. Obawy o globalny wzrost gospodarczy powodują przecenę surowców przemysłowych. Ceny miedzi spadały przez 8 kolejnych sesji i po raz pierwszy od 14 miesięcy obniżyły się poniżej 9 tys. USD/t. Z kolei cena rudy żelaza wymazała tegoroczne wzrosty. W Polsce silne są oczekiwania na podwyżki stóp procentowych, co było widoczne w kolejnym gwałtownym wzroście rentowności obligacji (o 20-30pb wzdłuż krzywej, silniej na krótkim końcu). Złoty odrobił wczoraj resztę strat po przecenie z poprzedniego tygodnia – kurs EURPLN kończył dzień na poziomie 4,65, a USDPLN 4,42.
Dziś poznamy ciekawy zestaw krajowych wskaźników makro za maj: produkcja przemysłowa, inflacja PPI oraz płace i zatrudnienie. Dynamika produkcji sprzedanej wzrosła naszym zdaniem do 16,9% r/r vs 13% r/r w kwietniu, wspierana przez korzystny układ kalendarza. Dane z sektora wytwórczego prawdopodobnie pokażą także dalsze nasilenie presji kosztowej. Szacujemy, że inflacja PPI w maju wzrosła do 24,7% r/r z 23,3% r/r w kwietniu. Dane z krajowego rynku pracy za maj potwierdzą wg naszej prognozy, że w segmencie przedsiębiorstw niefinansowych jest on bardzo rozgrzany. Szacujemy, że wzrost płac przyspieszył do 14,9% r/r z 14,1% r/r w kwietniu, a przeciętne zatrudnienie zwiększyło się o 2,6% r/r wobec 2,8% r/r miesiąc wcześniej. Analizując dane należy pamiętać, że obejmują one jedynie niewielki wycinek rynku pracy (6,5 mln z 16 mln pracujących), na którym presja płacowa jest najbardziej wyraźna.
Wśród wydarzeń za granicą warto zwrócić uwagę na sprzedaż domów w USA (prawdopodobnie hamowanie) i wystąpienie L.Mester z Fed w Cleveland.