Nastroje inwestycyjne nieznacznie się poprawiły na koniec minionego tygodnia. Notowania amerykańskich i europejskich akcji odreagowały. Być może część inwestorów uznała, że wyprzedaż akcji osiągnęła apogeum, wyceniając w pełni skutki oczekiwanego zacieśnienia polityki pieniężnej.
Dolar umocnił się, a rentowności obligacji amerykańskich lekko spadły. Notowaniom akcji w Europie sprzyjały informacje o potencjalnej fuzji dwóch dużych banków z Francji i Holandii. Inwestorzy jednak nadal zastanawiają się, jak długo może potrwać i jak głębokie może być spowolnienie. Pytanie to powraca wraz z kolejnymi doniesieniami o pogłębiającej się potencjalnej zapaści energetycznej w Europie – ograniczenia dostaw gazu do Niemiec i Włoch powodują, że kraje te zaczęły zużywać zapasy, które miały wystarczyć na sezon zimowy. O spodziewanym spadku dostaw gazu z Rosji o połowę poinformowała Słowacja. Dodatkowym problemem jest ograniczenie produkcji prądu z elektrowni jądrowych we Francji, które wywiera presję na rynek gazu. Rentowności obligacji krajów peryferyjnych strefy euro spadały po deklaracji Ch.Lagarde, że EBC nie dopuści do eksplozji spreadów obligacji tych krajów do Bundów. Ceny ropy pozostały w trendzie bocznym, a żadna z dwóch narracji: czyli spadek popytu ze względu na spowolnienie oraz spadek podaży wskutek m.in. sankcji na Rosję nie zyskała wyraźnej przewagi. W kraju złoty umocnił się po powrocie krajowych uczestników rynku po dniu wolnym, rentowności obligacji 10-letnich niewiele się zmieniły.
Mocne uderzenie antyinflacyjne głównych banków centralnych w zeszłym tygodniu sprawiło, że uwaga inwestorów w tym tygodniu skupiona będzie przede wszystkim na kolejnych wypowiedziach bankierów centralnych (Lagarde, Lane z EBC – pn., Barkin z Fed- wt., Powell, Evans, Harker, Barkin z Fed – śr., Nagel, Villeroy z EBC, Powell z Fed – cz., Bullard, Daly z Fed – pt.).
Wśród danych makro ze świata kluczowe będą wstępne PMI za czerwiec z Niemiec, strefy euro i z USA (cz.) oraz niemiecki indeks Ifo za czerwiec (pt.). Będą one ważnym testem dla rynkowych obaw o recesję.
W kraju poznamy porcję danych za maj. Spodziewamy się mocnego wzrostu zatrudnienia i płac w sektorze przedsiębiorstw (wt.) oraz dwucyfrowych wzrostów w sferze realnej (przemysł, budownictwo, sprzedaż detaliczna, wt.). Inflacja PPI w maju (wt.) wg naszego szacunku zbliżyła się do 25% r/r. W drugiej połowie tygodnia poznamy statystyki pieniężne za maj (czw.) oraz stopę bezrobocia rejestrowanego na koniec maja (pt.) - w obu przypadkach nie oczekujemy niespodzianek (szczegóły w kalendarzu).
Na deser zostaną posiedzenia CNB i Norges Banku. W przypadku tego pierwszego ustępujący Zarząd zapewne zakończy swoją kadencję mocnym akcentem, z szansą na większą od oczekiwań podwyżkę stóp procentowych w związku z obawami, że nowe władze banku pod kierownictwem kontrowersyjnego A.Michla nie będą chciały zacieśniać polityki pieniężnej. Norges Bank będzie wg nas kontynuować zacieśnienie polityki pieniężnej w zapowiadanym wcześniej tempie.