Przez większość minionego tygodnia nastroje na rynkach były negatywne, ale w piątek na początku sesji pojawiła się iskierka optymizmu, po rekordowej obniżce stopy kredytowej w Chinach, która wesprze dotkniętą lockdownami gospodarkę.
Zmienność EURUSD i obligacji na rynkach bazowych była niewielka. Złoty umacniał się – kurs EURPLN spadł do 4,62, a USDPLN do 4,38. Rentowności krajowych obligacji spadły na całej długości krzywej.
W tym tygodniu w centrum uwagi rynków znajdą się pierwsze szacunki majowych indeksów koniunktury ze strefy euro i USA. W strefie euro w kwietniu poprawa klimatu w usługach zrównoważyła pogorszenie w przemyśle. W maju prawdopodobnie odnotowano jednak pogorszenie nastrojów zarówno w usługach, jak i w przetwórstwie. W kolejnych miesiącach, ze względu na większą wrażliwość na cykliczne spowolnienie i powrót do przedpandemicznego modelu konsumpcji (więcej usług, mniej towarów), sektor wytwórczy będzie sobie radził relatywnie gorzej.
Minutes z majowego posiedzenia FOMC (śr.) zapewne będzie miało jastrzębią wymowę, zgodnie z jastrzębimi wypowiedziami przedstawicieli Fed. Z rynkowej perspektywy w dokumencie ważne będą deklaracje determinacji do sprowadzenia inflacji do celu oraz szczegóły dotyczące planowanego zacieśniania (podwyżek stóp i redukcji sumy bilansowej). Preferowana przez Fed miara inflacji (bazowy deflator PCE) prawdopodobnie spadła w kwietniu do 6,3% z 6,6% w marcu (publikacja w piątek), jednak pozostaje znacznie powyżej celu na poziomie 2%. W USA warto też zwrócić uwagę na dane ze słabnącego rynku budowlanego (wt.), tygodniowe statystyki z rynku pracy (odwrócenie spadkowego trendu wniosków o zasiłek) oraz dane obrazujące siłę konsumpcji (nastroje oraz wydatki i dochody).
W tym tygodniu poznamy kolejną porcję krajowych danych makro za kwiecień, które powinny potwierdzić utrzymywanie się dobrej koniunktury na początku 2q22. Publikowana dzisiaj realna sprzedaż detaliczna wzrosła wg naszego szacunku o 15,5% r/r, a przyspieszenie wobec 9,6% r/r odnotowanych w marcu było skutkiem efektów bazowych (ubiegłoroczny lockdown galerii handlowych) oraz ożywienia popytu w związku z falą uchodźców. Produkcja budowlana wyhamowała wg nas do 16,3% r/r z 27,6% r/r miesiąc wcześniej. Aktywność we wznoszeniu budynków zapewne pozostała solidna, a oczekiwane przez nas ograniczenie inwestycji będzie widoczne w danych z sektora budowlanego w kolejnych miesiącach. Na wtorek GUS zaplanował publikację wyników przedsiębiorstw niefinansowych za 1q22, które pozwolą ocenić ich kondycję w sytuacji rosnących kosztów funkcjonowania. Stopa bezrobocia rejestrowanego na koniec kwietnia zapewne zostanie w środę potwierdzona na szacowanym przez MRiPS poziomie 5,3% (vs 5,4% w marcu). Stopa bezrobocia według BAEL mogła w 1q22 nieznacznie wzrosnąć wobec rekordowo niskiego poziomu 2,9% w 4q22. Dane z rynku pracy prawdopodobnie nie uwzględniają wpływu ukraińskich uchodźców na krajowy rynek pracy. Pomimo bardzo dobrej sytuacji na rynku pracy, nastroje konsumentów zapewne pozostały w maju mocno pesymistyczne, ze względu na dużą niepewność i rosnące koszty utrzymania, ale spodziewamy się lekkiej poprawy wskaźnika nastrojów konsumenckich m.in. dzięki wzrostowi dochodów i redukcji obaw wojennych.