Dziś o 14:30 czasu polskiego przemawiał jeden z czołowych oficjeli FED - William Dudley. Szef oddziału FED z Nowego Jorku wypowiadał się na temat kondycji amerykańskiej gospodarki oraz o perspektywach zmian w polityce pieniężnej po wyborach prezydenckich w USA.
William Dudley, jako szef nowojorskiego oddziału FED, posiada permanentne prawo do głosowania podczas posiedzeń FOMC, co sprawia, że jego wypowiedzi możemy traktować na równi z komentarzami członków Rady Gubernatorów. Jego głos jest również istotny z tego względu, że jest uważany za gołębia (co oznacza, że preferuje luźną politykę pieniężną), a plany FED zmierzają obecnie w kierunku zacieśniania polityki pieniężnej. Jego poparcie dla podwyżek stóp procentowych w tej sytuacji jest znaczące.
Trump pozytywny dla podwyżek stóp procentowych...
Dudley stwierdził dziś, że jest zwolennikiem stopniowych podwyżek stóp procentowych jeśli gospodarka utrzyma swoją obecną trajektorię.
Szef FED-u z Nowego Jorku dostrzega wpływ wyborów prezydenckich na sytuację na rynkach finansowych oraz na perspektywy rozwoju polityki pieniężnej w USA. Dudley zwraca uwagę na to, że od czasu wyborów giełdy, rentowność obligacji, a także kurs dolara odnotowały wzrosty. Jego zdaniem świadczy to o zacieśnianiu się sytuacji na rynkach finansowych, ale nie powinno być źródłem obaw, gdyż wynika z oczekiwań wzrostu wydatków rządowych, które powinny stymulować gospodarkę.
Donald Trump wskazał przed wyborami, że chce zwiększyć wydatki na infrastrukturę, obniżyć podatki, ograniczyć regulacje rządowe oraz renegocjować lub wstrzymać międzynarodowe umowy handlowe.
... ale niepewność pozostaje
Dudley podkreślił dziś mimo wszystko, że "wciąż istnieje znaczna niepewność co do tego jak będzie się rozwijać polityka fiskalna w ciągu najbliższych lat. Na obecnym etapie jest za wcześnie, by dojść do jednoznacznych wniosków".
Co dalej?
W związku z tym, że zbliżające się posiedzenie w sprawie polityki pieniężnej (13-14 listopada) najprawdopodobniej zakończy się podwyżką stóp procentowych, inwestorzy bacznie przysłuchują się komentarzom dotyczącym dalszych ruchów FED. Jeśli zacieśniająca się polityka fiskalna pod rządami Donalda Trumpa będzie przynosić efekty w postaci ożywienia gospodarczego oraz wzrostu dynamiki cen, to FED w przyszłym roku może podnosić stopy procentowe nieco szybciej niż wcześniej zamierzał. Ostatnie projekcje przedstawicieli FED wskazują na 2 podwyżki stóp procentowych w 2017 roku. Najnowsze prognozy poznamy po grudniowym posiedzeniu.