Bitcoin to bezsprzecznie najważniejsza kryptowaluta świata. Niektórzy traktują go jak cyfrowe złoto, inni doszukują się w nim sposobu na rozwiązanie problemów trapiących współczesne metody płatnicze, a nawet i cały system monetarny. Dlaczego powstał? Jak wygląda jego historia? Co ma wspólnego ze spamem i pizzą? Zapraszam do materiału
Dwa miesiące później, 31 października 2008 roku opublikowana została praca zatytułowana „Bitcoin - elektroniczny system płatności typu peer-to-peer). Autorem tej pracy był Satoshi Nakamoto, postać legendarna i do dnia dzisiejszego niezwykle tajemnicza.
W dokumencie stworzonym przez Nakamoto znalazły się najważniejsze założenia dot. Bitcoina. Autor pisał o potrzebie stworzenia elektronicznego systemu, który bazowałby na kryptografii, a nie zaufaniu i pozwoliłby przeprowadzać transakcje bez konieczności ich potwierdzenia u cieszących się zaufaniem osób trzecich.
Chcesz zapoznać się z tą pracą w języku polskim? W opisie znajdziesz link do tego niezwykłego dzieła https://bitcoin.pl/manifest-satoshi-nakamoto
W 2007 roku na świecie dosłownie rozlał się kryzys finansowy co w dużym stopniu wzmagało niechęć do tradycyjnego systemu monetarnego. Problemy zostały dosłownie zadrukowane, a mało, która instytucja poniosła konkretne konsekwencje wynikające z wcześniejszych działań. To nie był jednak pierwszy moment, w którym ktoś zdał sobie sprawę z tego, że nie do końca dobrze funkcjonuje aktualny system.
Fundamenty zawdzięczamy, Davidowi Chaum. Był on kryptologiem. Chaum dostrzegł ryzyko poruszania się po sieci i chciał zapewnić internautom anonimowość. Całą koncepcję opisał w 1982 roku w pracy „Niewidczone podpisy dla nienamierzanych płatności”. Chaum podkreślał, że zbierane przez banki i pośredników dane mogą być groźne w przyszłosci! Stąd jego system zapewniał anonimowe zawieranie transakcji.
Dlaczego pomysł Chauma w latach 80 nie wypalił pomimo tego, że zainteresowanie nim wyraziła Visa, Microsoft, a także niemiecki Deutsche Bank? Jego narzędzie nie było odporne na tzw. Podwójne wydatkowanie. Wykorzuystując luki w kodzie można było dokonać dwóch osobnych transakcji korzystając z tych samych środków.
Kolejnym innowatorem był Adam Back, który zaprezentował system hashcash, którego celem było ograniczenie masowej wysyłki e-maili. Mowa o jednej z pierwszych plag internetu czyli o spamie. Sama technologia nie była powiązana z bankowością, ale jej elementy mocno pomogły Nakamoto w stworzeniu Bitocina.
Jego członkowie byli kryptologami, a jakże by inaczej o liberalnych poglądach. Ich dyskusje i prace również stanowiły istotną cegiełkę w poźniejszych działaniach samego Nakamoto.
3 stycznia 2009 roku napisane zostało 30 tysięcy linijek kodu, a Satoshi Nakamoto wydobył pierwszy blok Bitcoina, zwany Genesis Block.
Wczesnym entuzjastom tej kryptowaluty był Hal Finney, członek cyberpunkowego ruchu. Finney dosłownie był zafascynowany ideą zdecentralizowanej waluty internetowej. Gdy Nakamoto ogłosił, że wypuszcza bittcoinowy software, Finney zadeklarował, że wydobędzie pierwsze bitcoiny - było to 10 pierszych monet, które Satoshi wysłał w ramach testu. Finney był nie tylko entuzjastom, ale i wziętym programistą. Finney w 2004 roku zaprojektował dowód pracy wielkotronego użycia, który wymagał wykonania pewnej pracy obliczeniowej przez żądającego usługi. To miał ochronić systemy komputerowe przed atakami typu DoS.
Hal Finney zmarł w 2014 roku i według przekazywanych mediom informacji do końca nie wiedział kim jest Satoshi Nakamoto. Z resztą twórca Bitcoina owiany jest tajemnicą. W Wikipedii możemy znaleźć kilkanaście różnych teorii co do tego kto kryje się pod tym pseundonimem. W tym wymienia się m.in. Elona Muska, ale trzeba przyznać, że jest to mocno naciągana teoria.
Nakamoto w czasie 2 lat napisał blisko 80 tysięcy słów na temat Bitcoina i dużo wskazuje na to, że jest native speakerem angielskiego, a może nawet Brytyjczykiem. Zazwyczaj jego posty/ komentarze pojawiały się wtedy, gdy na Wyspach był dzień. Niebrakuje też dowodów i tez mówiących o tym, że był on Amerykaninem. Tak czy siak tego już się najprawdopodniej nie dowiemy.
Czytaj także: Satoshi Nakamoto, czyli tajemniczy wynalazca przełomowej technologii XXI w. Ile jest wart majątek twórcy Bitcoina? Kim jest i co w ogóle o nim wiemy?
Pierwszy realny kurs Bitcoina ustalono na podstawie kosztów jego wydobycia. Było to dokładnie 5 października 2009 r. Za jednego dolara amerykańskiego można było nabyć 1309 BTC. Role te jak dobrze wiesz się odwróciły.
Zważywszy na gwałtowne wzrosty cen Bitcoina nie brakuje historii i memów związanych z pierwszymi transakcjami wykonanymi za pomocą tej kryptowaluty. Jedną ze zdecydowanie najpopularniejszych jest transakcja, która została zawarta przy zakupie pizzy, na którą przystał jeden z pierwszych użytkowników Bitcoina - Laszlo Hanyecz. Nabył 2 pizze w Papa John’s za … 10 000 BTC. Transakcja miała miejsce 22 maja 2010 roku.
Trzeba przyznać, że jest to spory koszt alternatywny. Kwota robi ogromne wrażenie, ale trzeba dodać, że od tamtego czasu cena Bitcoina zaliczała spore obsunięcie, a sam Leszno na chętnego na transakcję czekał aż 4 dni!
Która przez kilka dobrych lat była liderem tego rynku.
Rok później wystartowała platforma Silk Road, na której można było zakupić nielegalne narkotyki, a Bitcoin stał się jej główną formą płatności. To oczywiście nie generowało dobrego PRu kryptowalucie, która miała i ciągle ma stanowić alternatywę dla aktualnego systemu monteranego.
2 lata po wykopaniu pierwszych bitcoinów Satoshi Nakamoto zniknął z sieci. 23 kwietnia 2011 roku wysłał developerowi bitcoina krótkiego maila, w którym pisał, że zamierza zająć się czym innym i że zostawia bitcoina w dobrych rękach.
Czytaj także: Historia kursu Bitcoina (BTC). Jak na przestrzeni lat zachowywała się najpopularniejsza cyfrowa waluta? Prognozy i przewidywania dla kryptowaluty na rok 2022
Możliwe, że przekonały go do tego historie innych twórców alternatywnych walut. W 1998 roku Bernard von NotHaus, mieszkaniec Hawajów, stworzył walutę o nazwie Liberty Dollar. Został oskarżony o złamanie prawa i skazany na 6 miesięcy aresztu domowego. 9 lat później jedna z pierwszych walut cyfrowych E-Gold została zlikwidowana w atmosferze podejrzenia o pranie brudnych pieniędzy. Tak czy siak głos po Nakamoto dosłownie zaginął.
Jedną z większych transakcji która kilka lat temu robiła wrażenie był zakup bitcoina o wartości 10 mln dolarów przez braci Winklevoss. Ta inwestycja uległa potrojeniu po zaledwie 12 miesiącach. Gdyby tylko braci Winklevoss chcieli spieniężyć inwestycje mogli by to zrobić za pomocą Bitomatu, który w 2013 roku stanął w Vancouer! Chociaż z praktycznego punktu widzenia mogłoby to być trudne do wykonania.
W tym samym roku powstał również pierwszy fundusz inwestycyjny Grayscale, który skupia się na inwestycjach w kryptowaluty. W ciągu 8 lat fundusz ten zgromadził ponad 38 mld USD od inwestorów.
W czasie ataku giełda ta z siedzibą w Tokio była największą na rynku, z wolumenem obrotu wynoszącym 70% całkowitej podaży Bitcoina.
Kolejne lata to coraz mocniejsze przebijanie się Bitcoina do świadomości nie tylko inwestorów, ale też przeciętnych obywateli. Z resztą fortuny, które tworzyły się wraz z rozwojem tego rynku nie mogły przejść nie zauważone.
Zdecydowanie tak. Najczęściej bardzo pozytywna wiadomość wiązać się może z lokalnym wierzchołkiem w notowaniach tej budzącej wypieki na twarzy kryptowaluty.
https://businessinsider.com.pl/gielda/kursy-walut/czym-jest-bitcoin-kto-go-stworzyl/r3ernvq
https://www.csmonitor.com/Business/2014/0218/Bitcoin-ATM-debuts-in-the-US-What-you-need-to-know
https://comparic.pl/historia-bitcoin/