Według danych z polskiego przemysłu, wzrost produkcji przyspieszył w styczniu do 2,6% r/r, ale był niższy od szacunków (4,3% r/r). Odnotowano również spowolnienie wzrostu cen producentów, zgodnie z przewidywaniami (18,5% r/r). Prezes NBP A. Glapiński powiedział, że jest jeszcze za wcześnie na obniżki stóp procentowych, chciałby jednak, aby nastąpiło to pod koniec roku. Jego zdaniem, inflacja osłabnie pod koniec tego kwartału, a do końca roku osiągnie poziom jednocyfrowy. Styczniowa sprzedaż detaliczna rozczarowała po spadku o 0,3% r/r (pierwszy spadek od lutego 2021 r.). Najnowsze lutowe dane GUS wprawdzie pokazały, że nastąpił wzrost zaufania konsumentów, ale nadal jest ono na bardzo niskich poziomach.
W strefie euro miłym zaskoczeniem okazały się lutowe szacunki PMI dotyczące aktywności gospodarczej. Był to najwyższy wzrost aktywności od maja ubiegłego roku, dzięki wyraźnej poprawie w sektorze usług. Z drugiej strony, rozczarował spadek aktywności w sektorze produkcyjnym (przemysł energochłonny).
Na głównej parze walutowej dobrze radził sobie dolar, umacniając się poniżej poziomu 1,06 USD/EUR. Pomagały mu korzystne statystyki z badania PMI (gdzie nastąpiła poprawa w sektorze produkcyjnym), ale przede wszystkim opublikowany protokół z posiedzenia Fed, według którego członkowie rady zgodzili się co do konieczności dalszych podwyżek stóp. Handel złotym wobec euro odbywał się głównie w przedziale 4,72-4,76 PLN/EUR (w czwartek złoty umocnił się do 4,73 PLN/EUR), a wobec dolara w przedziale 4,43-4,49 PLN/USD.
Magdalena Peterko, analityczka instytucji płatniczej AKCENTA