Rynki akcji ponownie wykazują wzmożoną nerwowość. To dobry moment, aby przyjrzeć się jak wygląda indeks najważniejszej europejskiej gospodarki, czyli niemiecki DAX.
Sytuacja ogólna
Pandemia koronawirusa doprowadziła do dramatycznych spadków, które miały miejsce od drugiej połowy lutego. Jednak inwestorzy bardzo szybko doszli do wniosku, że mocno przecenione akcje to łakomy kąsek. W efekcie od połowy marca mamy do czynienia z dynamicznymi wzrostami zarówno na indeksie DAX, jak i innych indeksach. Kolejne wzrostowe sesje dla wielu obserwatorów rynku są mocno szokujące. Przyjrzyjmy się jednak strukturze tej zwyżki oraz spróbujmy się zastanowić jak wysoko może ona dotrzeć.
Może już wystarczy tego optymizmu?
Gdy rozbijemy sobie całą sekwencję wzrostową indeksu DAX na czynniki pierwsze, zaobserwujemy iż można wyznaczyć 3 fale. Dwie z nich są wzrostowe, a jedna to łącznik w postaci korekcyjnej konsolidacji.
Wykres indeksu DAX (5 miesięcy)
W ten sposób mamy strukturę trójfalową, która jest charakterystyczna dla korekt, a nie impulsów. W związku z tym istnieje duże prawdopodobieństwo, że w niedalekim czasie doczekamy się niższych poziomów.
Jakie są możliwe scenariusze?
Z punktu widzenia rynkowych byków na indeksie DAX, najkorzystniejszy byłby przebieg notowań, w którym obecna zniżka okazałaby się jedynie korektą, którą na wykresie oznaczylibyśmy jako fala 4. W takiej sytuacji nie tylko po jej zakończeniu czekałyby nas kolejne wzrosty, ale jednocześnie mielibyśmy do czynienia z impulsem, ponieważ ostatecznie struktura byłaby 5-falowa.
Wykres indeksu DAX (1 rok)
Zdecydowanie inaczej na całą sytuację spoglądają rynkowe niedźwiedzie. Z ich perspektywy, cała obecnie trwająca zwyżka jest jedynie korektą, przed kolejną falą bessy. Natomiast oznaczenie i oczekiwania wyglądałyby w sposób następujący.
Wykres indeksu DAX (2 lata)
Co się wydarzy na indeksie DAX, tego niestety nie wiemy, ale jako inwestorzy, czy traderzy, powinniśmy mieć na uwadze różne możliwości rozwoju sytuacji.
Warto śledzić bieżące dane makroekonomiczne, aby obserwować zmiany w gospodarkach poszczególnych państw:
Wielka Brytania - wskaźnik PMI
USA - PMI i rynek nieruchomości