Wygląda na to, że rynki zaczynają ignorować rozpędzoną inflację. Piątkowe sesje na europejskich giełdach zakończyły się na względnie wysokich poziomach, co mogło zostać odebrane jako dobry prognostyk. Czy sytuacja jednak jest aż tak pozytywna? Wiele wskazuje na to, iż europejskie gospodarki będą musiały borykać się z kolejnym problemem. Mowa o kryzysie zadłużenia.
W zeszłym roku zadłużenie największych gospodarek w Strefie Euro osiągnęło wysokie poziomy. Do tego optymizmem nie napawają odczyty PMI oraz pozostałe dane makroekonomiczne, ponieważ wiele wskazuje na to, iż polityka EBC związana ze wzrostem stóp procentowych może być kontynuowana. To natomiast dla niektórych krajów może oznaczać poważne problemy z obsługą zadłużenia. W najgorszej sytuacji wydają się być Portugalia, Hiszpania oraz Włochy. Te gospodarki chętnie wspomagają swoje budżety kolejnymi emisjami zadłużenia. Biorąc pod uwagę obecną politykę monetarną w Strefie Euro oraz prognozy dotyczące stosunku stóp procentowych do PKB to możemy być świadkami problemami z obsługą rosnących kosztów długu. Warto podkreślić, że nie wszędzie sytuacja jest równie niepokojąca. Dobrymi przykładami są m.in. Niemcy i Francja. W pierwszym przypadku udało się zredukować koszty obsługi długu. Natomiast w drugim, samo zadłużenie jest na rekordowym poziomie, ale koszty obsługi pozostają na względnie rozsądnym poziomie.
Zapraszamy na poniedziałkowy webinar, w którym zadamy sobie pytanie - czy czeka nas kryzys zadłużenia?
W dzisiejszym webinarze:
- Czy czeka nas kryzys zadłużenia?
- Inflacja nie ustępuje
- Co dalej ze stopami procentowymi?