Reklama
WIG82 745,58+1,45%
WIG202 436,05+1,72%
EUR / PLN4,31+0,04%
USD / PLN4,00+0,14%
CHF / PLN4,43+0,12%
GBP / PLN5,05+0,14%
EUR / USD1,08-0,10%
DAX18 492,49+0,08%
FT-SE7 952,60+0,26%
CAC 408 205,81+0,01%
DJI39 807,37+0,12%
S&P 5005 254,35+0,11%
ROPA BRENT87,07+1,60%
ROPA WTI82,70+1,20%
ZŁOTO2 234,24+0,06%
SREBRO25,03+1,87%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Chiny obawiają się o wzrost gospodarczy. Stopy procentowe obniżone - komentuje główny analityk Finmex

Natalia Bojko | 13:19 17 styczeń 2022
Chiny obawiają się o wzrost gospodarczy. Stopy procentowe obniżone - komentuje główny analityk Finmex | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Przyzwyczailiśmy się do tego, że cały świat planuje bądź już dokonał pierwszych zmian dążących do zacieśniania polityki monetarnej. Banki centralne starają się walczyć z inflacją na różne sposoby, gdzie najbardziej oczywistym i bezpośrednim jest podwyższenie stóp procentowych. Większośc uwagi inwestorów koncentruje się na działaniach Rezerwy Federalnej, która obecnie sprowadza swoją politykę do taperingu. Dziś natomiast poznaliśmy ciekawą decyzję Banku Ludowego Chin, który (nie licząc Turcji) zdecydował się pierwszy raz od kwietnia 2020 r. obniżyć swoją stopę procentową.

 

Słabsze dane, pretekstem do obniżek?

Dziś poznaliśmy garść danych makroekonomicznych, które z jednej strony pokazują znaczące przyspieszenie produkcji z drugiej natomiast problemy z rosnącymi cenami energii. PKB na razie wypada całkiem pozytywnie, jednak prognozy nie malują się tak kolorowo na przyszły kwartał. Chiny zdecydowały się na obniżenie oprocentowania średnioterminowych kredytów MLF o 10 punktów bazowych z 2,95% do 2,85%. Oprócz tego bank obniżył też stopę 7 dniowej operacji repo do 2,1% z 2,2%. Dodatkowo, gdybyśmy mieli ująć nominalnie ile Bank Ludowy Chin wtłoczył na ten moment pieniędzy do gospodarki byłoby to ok. 200 mld juanów przez same MLF. Natomiast operacje repo przyniosły na ten moment 100 mld juanów.

Czy obniżka była alergiczną reakcją na wolniejszy wzrost gospodarczy?

Czy Chiny chcą za wszelką cenę podtrzymać impet z 2021r.? Spójrzmy na to liczbowo. W czwartym kwartale 2021 r. chińska gospodarka wzrosła o 4,0 proc. rok do roku, cofając się od 4,9 proc. wzrostu w poprzednim okresie, ale przekraczając konsensus rynkowy na poziomie 3,6 proc. Było to najwolniejsze tempo ekspansji od II kwartału 2020 r., w obliczu wielu problemów, w tym spadku wartości nieruchomości, problemów z łańcuchem dostaw i epidemii COVID-19. Biorąc pod uwagę cały rok 2021, gospodarka wzrosła o 8,1 proc., najszybszy wzrost od prawie dekady, przekraczając cel rządu wynoszący ponad 6 proc. i po zrewidowanym wzroście o 2,2 proc. w 2020 r. Wydatki na konsumpcję przyczyniły się do wzrostu PKB w 2021 r. o 65,4 proc. z 54,3 proc. w 2020 r., przekraczając średni poziom 60 proc. w latach 2013-2019, ale nadal był niższy niż w gospodarkach rozwiniętych.

Reklama

Chiny obawiają się o wzrost gospodarczy. Stopy procentowe obniżone. - Komentuje główny analityk Finmex.  - 1

Chiny obawiają się o wzrost gospodarczy. Stopy procentowe obniżone. - Komentuje główny analityk Finmex.  - 1

Jak widać na powyższym wykresie, na którym porównujemy stopę procentową (czarna linia) oraz wzrost gospodarczy (niebieska) w Chinach, widać gołym okiem zależność niskich stóp względem tempa wzrostu gospodarczego. Ich obniżanie wbrew światowym trendom w polityce monetarnej może Chinom wyjść wbrew pozorom na dobre. W przeciwieństwie do reszty świata rząd nie zmaga się z wielką inflacją. Biorąc pod uwagę cały 2021 r. była ona całkiem stabilna (w okolicach 1,3%).

 

Szybszy wzrost, większa inflacja. Co na to USA?

Szybszy wzrost gospodarczy powinien de facto wpływać (i wpływa) na szybszy wzrost inflacji. Większa produkcja, wyższe zużycie surowców siłą rzeczy będzie windowało ich ceny do góry (co obserwowaliśmy w ubiegłym roku). Czy w takim wypadku konkurencja na linii Chiny - USA może przesunąć się na korzyść wzmożonej, chińskiej produkcji? I tak i nie. Po pierwsze warto spojrzeć na rynek długu. Chiński rynek długu wart jest około 16,4 biliona USD, co plasuje go na drugim miejscu na świecie.

Obligacje skarbowe oraz te emitowane przez trzy krajowe banki (Chiński Bank Rozwoju, Chiński Bank Rozwoju Rolnictwa oraz Chiński Bank Eksportu-Importu) stanowią tylko ⅓ wartości całego rynku, natomiast pozostałe ⅔ to dług emitowany przez przedsiębiorstwa, czyli obligacje korporacyjne. Niewątpliwą zaletą inwestycji w chiński rynek dłużny (głównie papierów skarbowych) jest to, że w niewielkim stopniu jest on skorelowany ze światowym długiem. Zatem niskie stopy procentowe na skalę globalną sprzyjały Chinom w przyciąganiu inwestorów zagranicznych. Ludowy Bank Chin przez długi czas pozostawał neutralny, przez co nadawał długowi chińskiemu niewielką korelację ze światowym. Na ten moment różnica w rentownościach USA i Chin (która była korzystniejsza dla Państwa Środka) może się w najbliższym czasie wyrównać. Powodów można doszukiwać się w dwóch kwestiach: luźnej polityce Chin i potencjalnych 4 podwyżkach w USA.

Reklama

 

Podsumowanie

Na razie nie możemy powiedzieć, że chińskie obniżki to walka na śmierć i życie pod względem wzrostu gospodarczego. Jest to jednak znacząca informacja, iż Chiny chcą utrzymać produkcję i ożywienie gospodarcze na wysokim poziomie. Myśli tej sprzyja fakt, że inflacja na razie nie stanowi wielkiego zagrożenia, a obecne łańcuchy dostaw, braki produkcyjne i przesunięty w czasie covidowy popyt, tworzy ciekawe środowisko dla chińskich spółek do wejścia na rynki (lub rozszerzenia działalności), by ten popyt zaspokoić. Lepsze warunki kredytowania i luźniejsza polityka ze strony Ludowego Banku Chin może wspierać tę ekspansję.

 

Zobacz kanał Youtube

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem?

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Napisz do redakcji


Natalia Bojko

Natalia Bojko

Absolwentka Wydziału Ekonomii i Finansów, Uniwersytetu w Białymstoku. Na rynku walutowym i akcyjnym aktywnie handluje od 2016 roku. Wychodzi z założenia, że najprostsze analizy przynoszą najlepsze efekty. Zwolenniczka swing tradingu opartego o strefy popytu/podaży. Dobierając spółki do portfela kieruje się ideą inwestowania w wartość. Od 2019 roku posiada tytuł analityka finansowego. Obecnie, pracuje w charakterze analityka walutowego w firmie Trefix i Kierownika Działu Analiz Finmex. Współpracuje także z portalem Investing, ForexClub i FXMag w charakterze redaktora finansowego i analityka. Współtwórczyni projektu Podlaskiej Akademii Giełdowej (III i IV edycji). Obecnie związana także z kilkoma funduszami proptradingowymi. Tworzy i testuje rozwiązania z zakresu ryzyka i systemów handlu automatycznego.


Reklama

Czytaj dalej