Notowania Brenta docierają w pobliże 96 USD/b ustanawiając tegoroczny rekord, realizacja zysków sprowadza ceny surowca poniżej 93 USD/b. W drugiej dekadzie miesiąca notowania surowca wróciły do zapoczątkowanego na przełomie sierpnia i września trendu wzrostowego, codziennie poprawiając tegoroczny rekord. 19 września ceny ropy Brent dotarły do 95,96 USD/b; skok od ostatniego dołka 81,94 USD/b z 23 sierpnia przekroczył 17%.
W trakcie kolejnej sesji, jeszcze przed decyzją Fed, część inwestorów prawdopodobnie zrealizowała zyski i notowania surowca obsunęły się poniżej 93 USD/b. Rozgrzany rynek (RSI grubo powyżej 70 pkt) mogła schłodzić wypowiedź saudyjskiego ministra energii, księcia Abdulaziz bin Salmana, który na branżowej konferencji stwierdził m.in, że popyt w Chinach wciąż cechuje niepewność, a sytuacja „nie jest jeszcze zła”. Przed zejściem z tegorocznego szczytu backwardation w tenorze 1M-7M przekroczyło 7 USD/b i było najgłębsze od listopada 2022 roku. Bardziej powściągliwe zachowanie spreadu Dated Brent–1M może jednak oznaczać, że rynek nie obawia się pokaźnego, natychmiastowego niedoboru surowca.
Napięty rynek surowca – EIA podnosi prognozę średniej ceny Brenta w Q4’23 do 93 USD/b, w 2024 roku przewiduje 88 USD/b. W ocenie Amerykańskiego Departamentu Energii (EIA) spadek globalnych zapasów zwolni z 600 tys. b/d w Q3’23 do 200 tys. b/d w Q4’23. Międzynarodowa Agencja Energetyczna i OPEC, zgodnie z najnowszymi raportami, również przewidują deficyt surowca w dalszej części roku. Prognoza EIA średniej ceny Brenta w Q4’23, opublikowana po wrześniowych decyzjach Arabii Saudyjskiej i Rosji o zmniejszeniu podaży, została podniesiona o 7 USD m/m do 93 USD/b. Zdaniem agencji średnia cena ropy w 2024 roku spadnie do 88 USD/b wraz z odbudową zapasów. Fundamenty rynkowe osłabi spowolnienie wzrostu globalnego popytu na surowiec, zwiększona podaż ze strony państw spoza OPEC oraz zakończenie przez Arabię Saudyjską uznaniowych cięć wydobycia.
Gracze rynkowi spodziewają się wzrostów cen Brenta powyżej 100 USD/b jeszcze w 2023 roku, przyszłorocznych notowań w przedziale 80-105 USD/b. Niektórzy gracze rynkowi spodziewają się jeszcze w 2023 roku wzrostu notowań benchmarku powyżej 100 USD/b w związku z silnym ożywieniem popytu na surowiec przy obniżonej podaży. Według bardziej stonowanych opinii z Wall Street, poziom 100 USD/b może zostać osiągnięty w perspektywie 12M (rewizja z 93 USD/b), zaś notowania Brenta będą w 2024 roku oscylowały w przedziale 80-105 USD/b. Ewentualny wzrost podaży amerykańskiej ropy łupkowej, wolne moce przerobowe OPEC i nowe, międzynarodowe projekty offshore ograniczą potencjał aprecjacyjny, zaś solidny wzrost popytu (zwłaszcza w Azji) oraz łagodne lądowanie większości światowych gospodarek zapewnią cenom wsparcie.