Od dziesięciu dni ropa Brent porusza się w ruchu bocznym. Zewnętrzne wstęgi Bollingera zawęziły zakres ruchu ceny do 130 centów . Poziomy układ tego wskaźnika zwykle jest zapowiedzią większego ruchu rynkowego. Od początku października wartość ropy rosła więc wyjście górą z zielonej konsolidacji wydaje się mieć pierwszeństwo. Potencjalny impuls składający się ze świec koloru białego ma szanse na dotarcie do zniesienia 61.8%, czyli lokalnego oporu 65 dolarów USD.
Aktualne szczyty skupiły się na innym ważnym zniesieniu -50%.
Sądząc po ilości górnych cieni znajdujących się w tej strefie trudno nazwać to przypadkiem. Nie udało się jednak przełamać powtarzalnego wzorca bazującego na długości korekt skupionych w przedziale 2.5-2.8 dolarów USD. To dobra wiadomość dla posiadaczy długich pozycji kierujących swój wzrok na północ .
Pierwszy sygnał ostrzegawczy pojawi się w momencie pokonania lokalnego wsparcia 61.30 dolarów USD. Wartość ta jest powyżej poziomu wynikającego z bezpośredniego porównania korekt (czerwone fale) ale ostatnie dni jasno wskazują na wzmożoną aktywność popytu właśnie w tym miejscu. Jeżeli taki scenariusz zostanie wybrany przez większość uczestników to Brent skieruje się w stronę ważnego wsparcia 56 dolarów USD.