W pierwszym artykule na temat Handlu Partyzanckiego poruszyłem kwestie bardziej psychologiczne, które popchnęły mnie w stronę handlu krótkoterminowego. Tym razem chciałbym zwrócić uwagę na kwestie techniczne, które są podstawą, do tego, aby efektywnie handlować. Oczywiście zarządzanie kapitałem, pozycją oraz swoim czasem będzie także omawiane w tej serii artykułów, jednak według mnie, zacząć trzeba od analizy. Przechodząc jednak do meritum, co dla mnie jest najważniejsze z punktu widzenia analizy technicznej? Odpowiedź jest dość krótka, jest to cena.
Po pierwsze, narzędziem analizy technicznej, które najbardziej cenię, są strefy wsparć i oporów. Na przestrzeni lat powstało wiele różnych metod wyszukiwania stref potencjalnego odwrotu czy też zatrzymania ceny. Natomiast dla mnie najważniejsze strefy opierają się na czterech kluczowych cenach każdej świecy: ceny otwarcia, zamknięcia, minimalnej oraz maksymalnej. Wszelkie inne metody, takie jak Fibonacci, Formacje Harmoniczne, Pivoty czy wskaźniki są dodatkiem, który czasem jest przeze mnie wykorzystany. Natomiast zawsze na moich wykresach są poziome kreski i strefy.
Specjalnie przytaczam wykres USD/CAD, ponieważ ponad rok temu stworzyłem artykuł, w którym do pobrania jest szablon z przeprowadzoną analizą na USDCAD na dzień pisania tamtego artykułu. Zobacz sam, jak te strefy działały w przyszłości!
Jakby tak było, to łatwo można byłoby stać się milionerem. Jednak celem stref nie jest ich nieomylność i 100% skuteczność. Mają one zwiększyć moją skuteczność, jako Tredera. Wejście w transakcję w Handlu Partyzanckim nie jest dyktowane samą strefą, a odpowiednim zachowaniem ceny, czyli jej dynamiką, na czym jeszcze skupię Twoją uwagę później. Stefy służą mi do filtrowania miejsc, gdzie w ogóle zwracam uwagę na zachowanie ceny!
Robię tak, ponieważ patrzenie na wykres 24h/ na dobę i ciągła analiza zachowania ceny na jej najmniejszych interwałach jest zwyczajnie rzecz ujmując zbyt wyczerpująca, a co za tym idzie mniej efektywna. Zdecydowanie lepiej takie podejście wychodzi, gdy czeka się na odpowiednie momenty na wykresie i wtedy interpretuje się dynamikę ceny. Zmniejsza się ilość czasu spędzana na wpatrywaniu się w cenę, co jest także dobre dla zachowania dystansu do rynku.
Analiza w moim przypadku zawsze zaczyna się od najwyższego interwału, czyli od wykresu miesięcznego. Następnie schodzę na coraz to niższe interwały szukając kolejnych, wcześniej nie widocznych poziomów, lub też doprecyzowując te, które wyznaczyłem na interwale wyższym. Natomiast wyznaczanie stref kończę na interwale H1. Czasem, w okresach konsolidacji lub na mniej ruchliwych rynkach, wykorzystuję jeszcze interwał M30. Wykonanie takiej pracy raz pozwala na korzystanie z niej miesiącami. Dlatego warto to zrobić dobrze!
Według mnie, ceny otwarcia i zamknięcia są ważniejszymi cenami aniżeli ekstrema. Zawsze staram się wyznaczyć poziom lub strefę tak, aby przynajmniej jeden punkt styczności był ceną otwarcia lub zamknięcia. To jest warunek konieczny i bezwzględny dobrej strefy SR.
Przez punkt styczności mam na myśli każdą cenę: otwarcia, zamknięcia, maksimum i minimum na danym interwale czasowym. Na wysokich interwałach, takich jak tygodniowy czy miesięczny wykres, zawsze stawiam tylko poziome kreski, ponieważ strefy są zbyt szerokie do wykorzystania w daytradingu. Na wykresie dziennym, jeżeli strefa jest także szeroka, to wolę postawić dwie linie poziome na skrajnych miejscach. Natomiast na wykresach H4 i H1 wykreślam już strefy.
W przypadku konkretnej ceny, zastosowanie tej zasady jest dość proste. Natomiast dla stref trzeba tak dopasować dolną i górną granicę, aby to one dotykały jak najwięcej kluczowych poziomów. Natomiast dopiero w następnej kolejności warto postarać się, aby wewnątrz strefy także znajdowały się ważne punkty.
Chodzi tutaj o sytuację, w której wyznaczona strefa spowodowała, że cena od niej bardzo dynamicznie. Sytuacja taka potwierdza, że strefa zgromadziła dużo zleceń oczekujących, ponieważ zwykle cienie robią się właśnie w punktach, gdzie czeka zgrupowanie zleceń w przeciwną stronę. W przyszłości te zlecenia ponownie będą bronione.
Nie jest to warunek konieczny, ale wystąpienie takiego potwierdzenia wzmacnia dodatkowo strefę.
To pytanie często jest mi zadawane. Nie ma jednej, dobrej odpowiedzi na to pytanie. Natomiast pamiętaj w jakim celu je wyznaczasz. Nie chodzi tutaj o wykreślenie punktów, od których rynek będzie odbijał jak piłeczka i tworzył szczyty i dna w trendach, choć często się tak dzieje. Mają to być miejsca, na których następować będzie reakcja ceny, która czasem da 5 pipsów, a czasem 150 pipsów jednostajnego ruchu.
Zazwyczaj strefy znajdują się w odległościach mieszczących się w okolicach połowy średniej dziennej zmienności z długiego okresu. Zagęszczają się w okresach konsolidacji, a stają się bardziej odległe, gdy rynek jest trendowy.
Moje szablony zawsze udostępniam po niedzielnym spotkaniu „Przed Otwarciem Rynków”, które w Investio.pl zaczyna się o 21:50 w każdą niedzielę.
Podczas specjalnego wydarzenia przedstawię trzy kroki do zwiększenia jeszcze bardziej skuteczności stref S/R. Nie będę omawiał ich wyznaczania, ponieważ zasady poznałeś w tym artykule oraz masz możliwość patrzenia jak to robię w praktyce podczas webinarów.
Skupię swoją uwagę na precyzowaniu stref, dodatkowym ich wzmacnianiu lub usuwaniu z wykresu, kiedy tracą na znaczeniu.
Spotkanie jest bezpłatne!
W kolejnym artykule przedstawię moje podejście do wyznaczania trendu oraz w jaki sposób używam oscylatorów. Dzięki temu zdecydowanie łatwiej będzie Ci szukać okazji na rynku, nawet jeżeli inwestujesz na wyższym interwale czasowym niż ja!