W minionym tygodniu obserwowaliśmy przesunięcie kapitałów z krajów rozwijających się do rozwiniętych. Indeks MSCI Emerging Markets stracił 0,8%, zaś giełdy w USA i Europie rosły. S&P500 po wzroście o 1,7% skończył tydzień na historycznych szczytach. Niemiecki DAX zyskał 1,3%, zaś francuski CAC40 1,0%.
W przypadku USA
giełdy zyskują dzięki nienajgorszemu początkowi sezonu publikacji wyników za drugi kwartał. Zyski amerykańskich firm co prawda poprawiły się tylko nieznacznie, jednak obawiano się niższych sum. Szczególnie dobre wyniki pokazały internetowe giganty, jak Google i Twitter.
Nastroje inwestorów poprawiła także publikacja dynamiki wzrostu PKB za 2 kwartał. Co prawda zannualizowane 2,1% to mniej niż ubiegłoroczne 3,1%, ale średnia oczekiwań analityków wynosiła 1,8%, ze względu na ewidentne spowolnienie w przemyśle amerykańskim. Jednak podstawa gospodarki USA, czyli konsumpcja prywatna, okazała się wyjątkowo wysoka – 4,3% wobec 1,1% sprzed roku. Dodatkowym ciastkiem dla giełd jest praktycznie pewne rozpoczęcie cyklu obniżek stóp procentowych przez Fed, zdeterminowanym by utrzymać wzrost gospodarczy. Swoje robią także agresywne Twity Donalda Trumpa wzywające do poluzowania polityki monetarnej.
Giełdy europejskie
rosły dzięki niezłym wynikom finansowym miejscowych firm i świadomości, że Europejski Bank Centralny także zrobi wszystko dla podtrzymania koniunktury. Nie zaszkodziły dużo gorsze od spodziewanych wskazania indeksu PMI dla przemysłu za lipiec. Polska giełda niestety wpisała się w spadkowy trend rynków rozwijających się. WIG stracił 1,2%, WIG20 1,6%, mWIG40 0,9% i tylko sWIG80 zyskał 0,4%. Jak jeden mąż spadały kursy banków i firm energetycznych. Fatalny wynik pokazały walory Forte – po nieco gorszych od oczekiwań wstępnych wynikach za 2 kwartał kurs spadł o 24%. Z większych firm zyskało jedynie Orange – 4,1%, choć w zasadzie było to odrabianie strat do konkurencji z poprzednich dni.
Nadchodzący tydzień
będzie ciekawy z punktu wydarzeń ekonomicznych. Wyniki poda jedna trzecia spółek z S&P500. We wtorek poznamy poziom inflacji w Niemczech w lipcu oraz raport na temat wydatków Amerykanów. W środę Fed ogłosi decyzję co do wysokości stóp procentowych w USA, a Eurostat dynamikę PKB za 2 kwartał w strefie euro. W czwartek poznamy stan przemysłu amerykańskiego w lipcu na podstawie raportów PMI i ISM. W piątek natomiast pojawi się duży raport o rynku pracy w USA.