Nasze narzekania nareszcie zostały wysłuchane. Kurs bitcoina ruszył ostro na północ, łamiąc psychologiczną barierę 10000 dolarów. Czy nareszcie mamy do czynienia z impulsem, na który wszyscy inwestorzy czekali już od dawna?
Od początku maja kurs bitcoina wpadł w męczącą konsolidację, której górne ograniczenia znajdowało się na poziomie 10000 dolarów, natomiast dolne na 9000 dolarów. Dzisiejsza mocno wzrostowa sesja, ze zwyżką o ponad 7% doprowadza do wybicia górą ze wspomnianego zakresu.
Wykres 1: Kurs bitcoina (5 miesięcy)
Przy założenie, że aktualna inicjatywa rynkowych byków nie okaże się kolejną pułapką, możemy spróbować oszacować zasięg potencjalnej zwyżki.
Bardziej powściągliwi traderzy uznają, że doszło do wybicia z formacji trójkąta. Dawałoby to realną dojścia w rejony zlokalizowane nieco powyżej 11000 dolarów.
Wykres 2: Kurs bitcoina- formacja trójkąta (1 rok)
Optymiści będą liczyli na znacznie większy potencjał wzrostu, wynikający z ewentualnego rozegrania formacji chorągiewki. W takiej sytuacji kurs bitcoina mógłby osiągnąć nawet okolice 13000 dolarów.
Wykres 3: Kurs bitcoina- formacja chorągiewki (1 rok)