Reklama
WIG82 745,58+1,45%
WIG202 436,05+1,72%
EUR / PLN4,31-0,19%
USD / PLN3,99+0,02%
CHF / PLN4,43+0,41%
GBP / PLN5,04+0,10%
EUR / USD1,08-0,21%
DAX18 492,49+0,08%
FT-SE7 952,62+0,26%
CAC 408 205,81+0,01%
DJI39 786,20+0,07%
S&P 5005 255,60+0,14%
ROPA BRENT87,06+1,59%
ROPA WTI82,70+1,20%
ZŁOTO2 232,81+1,87%
SREBRO25,03+1,87%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Biotech po pandemii

Marcin Podlacki | 12:25 08 lipiec 2020
Biotech po pandemii | FXMAG INWESTOR
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Jak radzą sobie spółki, których notowania rosły o setki a nawet tysiące procent w trakcie koronawirusowej paniki

Przełom I i II kwartału bieżącego roku, był złotym okresem dla wybranych spółek, których rodziaj działalności, pozwalał prognozować świetne wyniki w dobie pandemii coronawirusa. Inwestorzy lawinowo zaczęli kupować akcje podmiotów, które nieustannie chwaliły się informacjami dotyczącymi: na początku sprowadzania i dystrybucji testów standardowych na obecność COVID-19, później testów szybkich. Następnie przyszła moda na dystrybucję maseczek ochronnych. W między czasie pojawiały się głosy o badaniach nad lekiem i szczepionką na COVID-19. Każdy kolejny komunikat wypływający ze Spółki wiązał się z kilkudziesięcioprocentowym ruchem w górę na jej walorach, przy gigantycznych wręcz obrotach w porównaniu z tymi, osiąganymi przed wybuchem pandemii.

Akcje Mercator Medical zaczęły rosnąć już w styczniu

W drugiej połowie stycznia, akcje notowanego na warszawskiej giełdzie Mercatora wystrzeliły. Spółka zajmująca się między innymi produkcją rękawic diagnostycznych a także sprzętu diagnostycznego w Azji, zyskała duże zainteresowanie inwestorów, w związku z szerzącą się w Chinach epidemią COVID-19. Warto dodać tutaj, że jedynie jedynie 1/5 przychodów Firmy w 2019 roku pochodziła z Chin. Resztę stanowiły w głównej mierze rynki CEE oraz Stany Zjednoczone.

Te wzrosty zapoczątkowały na GPW hossę, wśród spółek kojarzonych bezpośrednio z branżą diagnostyczną i biotechnologią. Inwestorzy zaczęli wierzyć, że zwiększone wydatki na bezpieczeństwo i higienę związane z rozprzestrzeniającym się koronawirusem, wywindują przychody branży. W kolejnych tygodniach pojawiła się informacja o sprzedaży pakietu akcji przez członka Zarządu, która doprowadziła do chwilowych spadków. To był jednak dopiero początek fali wzrostowej, która nadeszła niedługo później.

Reklama

W pierwszym tygodniu marca, Minister Zdrowia Łukasz Szumowski zadecydował o ograniczeniu wywozu wyrobów medycznych poza granice RP. Akcje potaniały prawie o połowę, z poziomu 20 zł w okolice 10 zł. Od poziomu 10 zł., na walorach Spółki zaczął się rajd na północ. Paliwem napędowym były lepsze od oczekiwań wyniki finansowe, a później wznowienie działalności Spółki w Państwach UE poza Polską. Ostatnio Spółka informowała o chęci podzielenia się z akcjonariuszami zyskiem w formie wypłaty dywidendy, a także o skupie do 567 tys. akcji własnych po 50 zł. za sztukę. Seria pozytywnych komunikatów, wywindowała kurs akcji Spółki do obecnie odnotowywanego poziomu w okolicach 45-50 zł.

Rajd na akcjach BioMaximy zaczął się na początku marca

2 marca bieżącego roku, Spółka zgłosiła do Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych test do wykrywania koronawirusa. Opisany test, był szybkim testem immunochromatograficznym, do wykrywania u ludzi przeciwciał IgG oraz IgM przeciwko 2019-nCoV. Po opublikowaniu tego komunikatu, tuż po rozpoczęciu sesji, kurs Spółki wystrzelił o blisko 35%!

Kilka dni później, 6 marca, BioMaxima poinformowała o zwiększeniu zamówienia na testy do wykrywania koronawirusa. Spółka poinformowała w komunikacie, o skupieniu testów od wszystkich firm, które zgłosiły gotowość do ich sprzedaży. Kolejne sesje na walorach Firmy nie przynosiły większego ruchu ani na północ, ani na południe.

27 marca, kiedy BioMaxima podała w komunikacie, iż rozpoczyna sprzedaż testów do wykrywania COVID-19, kurs akcji wystrzelił w górę. Jeszcze tego samego dnia, po sesji, Spółka poinformowała o złożeniu wniosku o rejestrację testu genetycznego do wykrywania SARS-CoV-2. W ciągu kilku sesji, kurs poszybował z poziomu 8 zł do 32 zł, a zatem akcje podrożały 4-krotnie!

Reklama

Obecnie kurs powoli osuwa się, a akcje kosztują ok. 25 zł. Sesje odbywają się przy nieporównywalnie niższych obrotach, niż podczas olbrzymich wzrostów z przełomu marca i kwietnia.

Biomed Lublin wystartował w połowie marca

Kolejnym beneficjentem pandemii koronawirusa został Biomed Lublin. Po wielomiesięcznej stagnacji na walorach Spółki, gdzie kurs oscylował w okolicach 1 zł. nad rynki nadeszły czarne chmury, wszystkie akcje zaczęły masowo spadać o kilkadziesiąt procent w krótkim czasie. Spadki dotknęły również akcje Biomedu, których kurs zanurkował do poziomu 0,56 zł. Następnie w 2. połowie marca na rynkach miało miejsce odreagowanie. Zdecydowana większość walorów zaczęła odrabiać straty.

W końcówce marca, walory Biomed Lublin kosztowały już ponownie ok. 1 zł. W pierwszych dniach kwietnia, spółka poinformowała o umowie dotyczącej rejestracji oraz dystrybucji leku Onko BCG 100 w Turcji. Umowa miała opiewać na kwotę 40 mln zł. Biorąc pod uwagę fakt, że działalność spółki była mocno związana z branżą biotechnologiczną, walory zaczęły być coraz bardziej popularne, a w połączeniu z niewielką wówczas płynnością, kurs zaczął ekstremalnie szybko się umacniać. Już na początku kwietnia, za walory Spółki, płacono nawet 6,5 zł!

Reklama

Po szybkich wzrostach, nastąpiły równie szybkie spadki, potęgowane dodatkowo informacjami o sprzedaży pakietów akcji przez osoby blisko związane z działalnością spółki. Kurs spadł w okolice 2 zł. Obecnie walory odrobiły nieco strat, a za 1 akcję trzeba zapłacić niecałe 4 zł.
Medcamp wzrósł o 1076% w ciągu 3 miesięcy

Zestawienie zmian kursu akcji, od momentu odnotowania pierwszego zainfekowanego koronawirusem w Polsce, w porównaniu z sesją 3 miesiące później, pokazuje bardzo wysokie stopy zwrotu możliwe do osiągnięcia, na większości spółek z segmentu biotechnologicznego w tym okresie. Poniżej zestawiono 6 najbardziej popularnych Firm z branży.

W ciągu omawianych 3 miesięcy, najlepiej radziły sobie walory Medcampu, które zyskały aż 1076,9%! Inne spółki, pozostały nieco w tyle, jednak tak czy inaczej odnotowały 3-cyfrowe wzrosty. Spółka Innogene zyskała 489,1%, a kurs wzrósł z poziomu 2,3 zł. do 13,55 zł. Biomaxima zyskała 331%, a jej walory podrożały z 5,8 zł. na początku marca do 25 zł. na zamknięciu sesji, 3 czerwca. Świetnie radziły sobie również walory Biomed Lublin, wzrosły o 203,1%, a akcje podrożały z 1,27 zł. do 3,85 zł. “Najmniej” zyskały walory Mercator Medical, a stopa zwrotu wyniosła 156,1%, należy jednak pamiętać, że jest to zdecydowanie największa ze Spółek biorących udział w zestawieniu.

Wyjątkiem jest Cormay. Za akcje spółki na zamknięciu sesji 04.03 płacono 1,53 zł, a 03.06 już tylko 1,1 zł, co stanowi ponad 28% spadek kursu w tym okresie.

Giełdy odrabiają, spółki biotechnologiczne tracą

Reklama

Od dołka bessy, największe gospodarki świata zyskały już po kilkadziesiąt procent. Nasz polski WIG20 podrożał w ciągu niecałych 2 miesięcy już o blisko 50%, inwestorzy kupują akcje na wyścigi. Moda na spółki biotechnologiczne prawdopodobnie skończyła się wraz z początkiem odmrażania gospodarek i stopniowym ustępowaniem pandemii Covid-19 w Polsce i na świecie.

Przyglądając się na notowania omawianych w artykule Spółek, w porównaniu ze szczytami (historycznymi) odnotowywanymi w ciągu ostatnich miesięcy, mamy do czynienia z kilkudziesięcioprocentową przeceną na ich walorach. Drastycznie spadają też obroty. Wyjątkiem jest Mercator Medical, który co prawda nie odnotował aż tak spektakularnego wzrostu, ale kolejne kontrakty w połączeniu ze świetnymi wynikami spółki, utrzymują walory tylko nieznacznie poniżej szczytów.

W porównaniu z kursem na pierwszej sesji w 2020 r., do szczytu z czasu koronawirusowej hossy na spółkach biotechnologicznych, najmocniej zyskał Medcamp 3025%! Walory Innogene podrożały o 955%, Biomaximy o 769%, Biomed Lublin o 519%, Mercator Medical o 443,9%, a Cormay o 92,3%.
Na zamknięciu sesji z 3 czerwca, kurs akcji Medcamp był aż o 59,2% poniżej szczytu odnotowanego raptem kilka tygodni wcześniej, a cena akcji wyniosła 3,06 zł. w porównaniu z 7,5 zł., będącym historycznym rekordem notowań. Cormay od szczytu stracił już 43,6%, Innogene 41,1%, Biomed Lublin 40,8%, Biomaxima 21,9% a Mercator Medical 18,6%.

Co dalej z branżą biotechnologiczną?

O dalszych losach całej branży, która zyskała najmocniej na pandemii koronawirusa zadecyduje najpewniej fakt, czy potwierdzą się prognozy niektórych ekspertów z branży około-medycznej i jesienią czeka nas kolejna fala zachorowań, możliwe, że będzie ona nawet mocniejsza od tej, z którą mieliśmy do czynienia.

Reklama

Kolejna sprawa, jeżeli przepowiednie ekspertów z branży się sprawdzą i na szczepionkę przyjdzie nam jeszcze poczekać nawet 1,5 roku, a koniec końców będzie ona bardzo droga i kraje rozwijające się nie będą w stanie zapewnić jej wszystkim obywatelom, omawiana powyżej hossa i złoty okres dla wybranych podmiotów może potrwać latami.

Obecnie większość krajów jest na etapie końcowych faz wychodzenia z lockdownu. Coraz więcej gałęzi gospodarki zostaje przywróconych do życia, oczywiście przy zachowaniu rygorystycznych zasad sanitarnych. Wydaje się, że najbliższe miesiące nie przyniosą istotnych wiadomości, dających ponownie paliwo do wzrostów dla “biotechów”. Spółki mogą więc powoli osuwać się a zniecierpliwieni inwestorzy zaczną na większą skalę realizować zyski lub ucinać straty, jeśli zdecydowali się na zakup zbyt późno, w okolicach szczytów notowań. Pozostaje zatem poczekać do jesieni, kiedy powróci sezon zachorowań na grypę, oraz być może koronawirusa.

 

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem?

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Napisz do redakcji


Marcin Podlacki

Marcin Podlacki

Ukończył Analitykę Gospodarczą na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie. Pracował jako analityk sprzedaży, asystent projektów. Posiada doświadczenie w projektach dla budownictwa i handlu detalicznego, a także Healthcare, prowadzonych w Polsce i innych krajach (głównie w Europie Wschodniej). Specjalizuje się w analizie wielkości i struktury rynku oraz tworzeniu prognoz rozwoju z wykorzystaniem modeli ekonometrycznych. Od 8 lat pasjonuje się i inwestuje na GPW i NewConnect. Zwolennik analizy fundamentalnej. Od niedawna, redaktor artykułów o tematyce giełdowej i gospodarczej na portalu Comparic. 


Reklama

Czytaj dalej