Krajowe obligacje w kontrze do rynków bazowych umocniły się wczoraj na całej długości krzywej. Krótki koniec (2Y) zmalał o 4 pb., środek krzywej (5Y) o 11 pb., a długi koniec (10Y) o 12 pb. do odpowiednio 6,58%, 6,86% i 6,51%.
Spadek dochodowości wiążemy z wczorajszym odczytem PMI, natomiast odnotowujemy, że wczoraj wypowiadał się także Henryk Wnorowski z RPP, który zwrócił uwagę, że NBP musi przeciwdziałać skutkom ekspansywnej polityki fiskalnej rządu. Ruchu SPW nie podzieliła cała krzywa IRS, która nawet podniosła się na długim końcu. Natomiast krzywa FRA „oberwała” znacznie mniej (śr. tylko - 3 pb.). W związku z tym uważamy wczorajszy ruch krzywych w dół za przejściową tylko przygodę.
Sądzimy, że dziś dochodowości SPW skorygują wczorajsze zwyżki. Pomagać temu będzie informacja o zaakceptowaniu KPO przez KE.
Solidny odczyt ISM wspiera dolara
Stare, rynkowe powiedzenie mówi, że gdy Jim Cramer mówi, że trzeba kupować, jest to najlepszym momentem na sprzedaż akcji. Wczoraj legenda inwestycji powiedziała, że akcje amerykańskich gigantów Facebooka, Google i Amazona mogą tylko rosnąć. W odpowiedzi klasycznie rynek zareagował powszechną wyprzedażą na rynkach akcji i ogólną awersją do ryzyka. W jej wyniku amerykańska waluta ponownie umocniła się wobec szerokiego rynku o śr. 0,8% odzwierciedlając powrót kapitału z rynków wschodzących.
W przypadku EURUSD notowania zniżkowały drugą serię z rzędu, tym razem o 90 pb. do 1,0650. W tle miał miejsce zauważalnie lepszy od oczekiwań raport ISM dla amerykańskiego przemysłu (56,1 pkt. vs 54,5 pkt.). Z drugiej strony w opublikowanej tzw. „Beżowej księdze” Fed za kwiecień widać sporo obaw członków Fed o stan gospodarki, ale ta publikacja tradycyjnie nie przykuwa aż takiej uwagi inwestorów.
Dziś o poranku EURUSD odrabia wczorajsze straty i kieruje się powyżej 1,0660. Naszym zdaniem dziś większe szanse należy wiązać ze wzrostem notowań pary.
EURPLN wyżej
Kurs złotego spokojnie i stabilnie osłabiał się wobec korekty ostatniego ruchu spadkowego na EURPLN. We środę kurs pary podniósł się o 0,6 gr do 4,5880. Podobnie niezbyt emocjonująco w przypadku pozostałych walut regionu.
W trakcie dzisiejszej sesji azjatyckiej notowania EURPLN kontynuują wzrosty. Najbliższy opór znajduje się przy 4,60 i dopiero tam będziemy szukali możliwego wyhamowania wzrostów.