Na parze AUD/USD pojawiła się presja sprzedaży w okolicach 0,6980 pomimo pozytywnych minutes Banku Rezerw Australii (RBA). W szerszym ujęciu, kurs wykazuje ruch boczny, gdyż inwestorzy liczą na to, że decydujący wpływ na jego notowania będą miały zeznania prezesa Rezerwy Federalnej (Fed) Jerome'a Powella.
Zgodnie z protokołem RBA, zakres zapowiedzi podwyżki stóp procentowych w lipcowej polityce pieniężnej wyniesie 25 lub 50 punktów bazowych. Warto zauważyć, że RBA nie dostrzega żadnych oznak recesji w obecnym horyzoncie. Wydatki gospodarstw domowych są odporne pomimo deprecjacji płac z powodu wyższej presji cenowej. Zgodnie z protokołem, wskaźnik bezrobocia pozostanie nietknięty podczas naprawiania bałaganu inflacyjnego, co wskazuje, że rynek pracy w gospodarce australijskiej jest bardzo ciasny.
Bank centralny koncentruje się na osiągnięciu rocznego wzrostu płac na poziomie 3,5% w celu przeciwdziałania presji inflacyjnej, ponieważ znacznie niższy wzrost płac niż presja cenowa obniży zaufanie konsumentów do gospodarki.
Tymczasem indeks dolara amerykańskiego zanotował niewielkie odbicie po ponownym przetestowaniu poniedziałkowego minimum na poziomie 104,23. Oczekuje się, że DXY pozostanie w trendzie bocznym do czasu środowych zeznań Powella. Inwestorzy powinni skupić się na dalszych wskazówkach dotyczących stóp procentowych, które Jerome Powell przedstawi w swoim wystąpieniu.
Duże znaczenie będzie miało zeznanie na temat aktualnego stanu rocznej inflacji, wskaźnika bazowego cen konsumpcyjnych (CPI) oraz rynku pracy. AUD zyskał po publikacji minutes RBA, które wskazały na potrzebę dalszy podwyżek. Niemniej część wzrostów została wymazana po wypowiedzi prezesa RBA, który uważa wzrost stóp do 4% na koniec 2022 roku za scenariusz mało prawdopodobny.