Dolar australijski próbuje utrzymać się powyżej poziomu 0.6300, czyli podstawy dużej świecy z 9 marca. Ostatni tydzień to konsolidacja w wąskim zakresie jednej figury w obrębie ww. wsparcia.
Aprecjacja od dołka 0.5500 jest już na tyle duża, że można założyć, że ma się ona ku końcowi. Szczególnie że wzrostowa linia trendu została już poważnie naruszona. Dodatkowo pojawia się realny problem z tworzeniem nowych szczytów. Strefa 0.6380 skutecznie broni drogi dla kolejnego impulsu wzrostowego.
W przypadku przeceny AUD jeden z pierwszych przystanków tworzących korektę może mieć miejsce na zniesieniu APP o wartości 100%. Wypada ono na równej cenie 0.6200.
Wskaźnikową podpowiedzią co do przyszłego kierunku ruchu ceny może być Bollinger. Porusza się on poziomo i bardzo blisko ostatnich kluczowych poziomów z interwału H4. Pokonanie jednej z zewnętrznych band będzie dobrą informacją dla inwestorów, w którą stronę należy kierować wzrok w kolejnych sesjach.
Stochastic próbuje zbliżyć się do strefy wykupienia, jeżeli jednak zmieni kierunek, a jego linie się przetną, to spadki będą miały pierwszeństwo. Nie pozostaje nic innego jak podglądanie zachowania AUD na najbliższym wsparciu 0.6300.