Dzisiejszy kalendarz makroekonomiczny jest dość ubogi w istotne odczyty. W trakcie dnia kluczowymi byłe te z pierwotnego rynku nieruchomości w USA. Choć okazały się lepsze od oczekiwań, to nie wpłynęły istotnie na umocnienie dolara.
Dane zaprezentowane przez Departament Handlu wskazują, że w marcu sprzedaż nowych domów wzrosła o 5,8% w porównaniu do stycznia. Do dane znacząco lepsze od oczekiwań, gdyż spodziewano się spadku o 0,8%. Po części tak dobry rezultat wynika jednak z negatywnej rewizji danych za luty (sprzedaż rosła wtedy o 0,3% a nie o 6,1%).
Pierwotny rynek nieruchomości jest prawie 60,0% mniejszy niż w szczycie z 2005 roku.
Pierwotny rynek nieruchomości
Dane z wtórnego rynku nieruchomości poznaliśmy w ubiegły w piątek. Liczba sprzedanych istniejących domów wzrosła w porównaniu do lutego o 4,4%. Oczekiwano wzrostu na poziomie 2,5%. Wtórny rynek nieruchomości znalazł się tym samym na 10-letnich maksimach, ale wciąż jest o ponad 20% mniejszy niż w przedkryzysowym szczycie.
Po dzisiejszych danych obserwowaliśmy chwilowe wahania na rynku, które umocniły nieznacznie dolara, ale kierunek ten widoczny był tylko w przypadku części par z USD.