Środowa sesja była już 4 z rzędu, w trakcie której strona popytowa utrzymywała inicjatywę. Notowania kontraktów wystartowały ponownie z luką popytową z poziomu 1820, po czym rozpoczął się marsz na północ trwający prawie całą sesję.
Przed godz. 15: kurs ustanowił dzienne maksimum na 1843, a zamknięcie handlu wypadło kilka punktów niżej na 1835 (+1,38%). Sesyjny wolumen obrotu tym razem zmniejszył się o około 1/10 do 16,9 tys. kontraktów. Wczoraj opublikowano wskaźniki PMI w usługach w lipcu, które w Niemczech i strefie euro wypadły poniżej oczekiwań. Z kolei pozytywnie zaskoczyły odczyty z USA (zarówno PMI jak i ISM). Niesmak pozostawiła jedynie publikacja raportu ADP, który jest papierkiem lakmusowym dla piątkowych oficjalnych danych rządowych z rynku pracy, mianowicie: według ADP w lipcu utworzono jedynie 167 tys. miejsc pracy, a oczekiwano 1,5 mln. Dziś w kalendarium publikacji podane zostaną cotygodniowe dane o liczbie nowych wniosków o zasiłek za poprzedni tydzień, które będą ostatnimi odczytami budującymi obraz rynku pracy w lipcu przed jutrzejszymi publikacjami. Według konsensusu liczba wniosków ma spaść do 1408 tys.
Z technicznego punktu widzenia od czerwca nadal trwa konsolidacja. Jej dolna banda to okolice 1735-60, a górna to rejon 1855-87. Z uwagi jednak na fakt konsolidowania się kursu przy maksimach odbicia, jakie trwa od marca – można przypuszczać, że większą szansę na realizację ma scenariusz wybicia górą z konsolidacji.
Dzisiejsze nastroje na kontraktach na DAX oraz S&P500 są neutralne, co powinno również przełożyć się na podobne otwarcie FW20U2020. /tk/