- jak zakończył się konkurs inwestycyjny TMS
- jakie strategie wykorzystywali najlepsi traderzy
- o innych ciekawych statystykach z tego konkursu
Wyniki 7. edukacyjnego konkursu inwestycyjnego TMS Brokers – jak grali najlepsi? Uczestnicy rywalizowali przez trzy tygodnie o nagrody pieniężne i zaproszenia na supercar day. Inwestując 10 tys. wirtualnych euro starali się wykręcić jak najwyższą stopę zwrotu.
Załóż konto maklerskie w regulowanej instytucji w 8 min i zacznij inwestować!
Sprawdzona forma rywalizacji opierała się na 3-tygodniowym wyścigu o jak najwyższe stopy zwrotu. Tym razem miała nową odsłonę – była to edycja supercar. Uczestnicy konkursu uczyli się inwestowania na demo i grali o trzy pierwsze miejsca w rankingu generalnym (którego zwycięzca otrzyma 7 tys. zł, srebrny medalista - 2 tys. zł, a osoba z ostatniego stopnia podium - 1 tys. zł). Najlepsi w klasyfikacji generalnej oraz zwycięzcy poszczególnych etapów zostaną też zaproszeni do udziału w supercar day, czyli dniu pełnym wrażeń z ekskluzywnymi oraz bardzo szybkimi autami.
Konkurs podzielony był na trzy etapy. Po każdym z nich następowało resetowanie depozytów do wyjściowej kwoty 10 tys. euro. Aby zwyciężyć w klasyfikacji generalnej nie wystarczył jeden dobry dzień lub jedna udana transakcja. Najlepszy inwestor musiał pokazać, że potrafi konsekwentnie zarabiać i jest wysoko w klasyfikacji w każdym etapie. Takie zasady sprawnie eliminują tych, którzy liczą tylko i wyłącznie na łut szczęścia.
W konkursie każdy inwestor zdobywał punkty. Były one przyznawane za pierwsze 50 miejsc w każdym etapie. Za 1. miejsce trader otrzymywał 50 punktów, za 50. - jedynie 1 punkt. Dodatkowo można było zbierać punkty za polecenia konkursu znajomym (za maksymalnie 10 pkt).
Mimo że konkurs się skończył, nadal możesz bezpłatnie uczyć się inwestowania bez ryzyka – na koncie demo aplikacji do mobilnego tradingu TMS Brokers.
Ponownie wśród najczęściej wybieranych instrumentów był m.in. DE30, czyli kontrakt na niemiecki indeks DAX. Uczestnicy wykonali na nim najwięcej transakcji. Ci którzy sprzedawali ten CFD, mogli liczyć na pokaźną stopę zwrotu. Indeks giełdy we Frankfurcie zniżkował w czasie konkursu TMS z poziomu 13 115 pkt. do 11 315 pkt. Tendencja spadkowa dominowała, kurs co jakiś czas wykonywał jedynie symboliczne, techniczne korekty. Przecena nasiliła się w ostatnim tygodniu rywalizacji, kiedy rynki ponownie zaczęły dyskontować wpływ II fali pandemii.
Wykres instrumentu DE30 w okresie trwania konkursu, interwał H1, źródło: TMS
Drugim równie często wybieranym rynkiem były indeksy amerykańskie. Zdecydowanie najczęściej uczestnicy otwierali pozycję na US100, czyli kontrakcie opartym o indeks NASDAQ100, który skupia spółki technologiczne. W okresie od 13 do 30 października spadł z poziomu 12 246 pkt do 10 945 pkt.
W pierwszy dzień konkursu (12 X) indeks wykonał jednak imponujący ruch w górę. Zdecydowanie zielona sesja na Wall Street mogła wlać nadzieję w inwestorów na to, że benchmark spółek technologicznych niebawem wyrówna historyczne szczyty. Jednak na 3 tygodnie przed datą wyborów prezydenckich rynek zaczął dyskontować wygraną Bidena, który w sondażach prowadził o ok. 8 pkt procentowych. Być może rynki obawiały się wprowadzenia deklarowanych podatków? Widać, że głównie ten sektor obawiał się wygrania polityka Demokratów. Brak kompromisu w sprawie pakietu fiskalnego również przyczynił się do dominacji negatywnych nastrojów. Niedźwiedzi sentyment na amerykańskim parkiecie to także pokłosie II fali pandemii, która uderzyła ze zdwojoną siłą w Europę.
Od technicznej strony US100 był idealnym rynkiem do krótkoterminowego tradingu. Cena respektowała horyzontalne wsparcia i opory. Po dynamicznych przecenach rynek wykonywał odbicia techniczne, które wytrawny inwestor mógł wykorzystywać do otwierania krótkich pozycji.
Wykres instrumentu US100 w okresie trwania konkursu, interwał H1, źródło: TMS
Na początku rywalizacji trader nie wybrał ani rynku walutowego, ani indeksów giełdowych. W 100 proc. zaangażował się w grę na rynku gazu naturalnego, wykonując jedynie 11 transakcji. Z dużym prawdopodobieństwem inwestor oczekiwał spadku kursu surowca po tym, jak notowania osiągnęły szczyty z końca września 2020 oraz listopada 2019 roku. Kurs NATGAS uległ korekcie z 2.93 dolarów do 2.61 USD/MMBtu w trzy dni, po czym dynamicznie odbił do 2.85 USD/MMBtu.
4. miejsce w środkowej części rywalizacji to efekt zawarcia jedynie 3 transakcji. Dwóch na rynku gazu oraz jednej na amerykańskim indeksie US500. Tradera „mjudu” zaliczyć należy do grupy nieco bardziej zachowawczych traderów, gdyż widać pojawiające się zlecenia oczekujące (typu Stop Loss oraz Take Profit) w portfelu tego inwestora. Ta edycja pokazała, że można zwyciężyć bez stosowania overtradingu – czyli notorycznego posiadania pozycji. Przemyślany handel okazał się najlepszą strategią konkursową.
Druga runda układała się dla gracza całkiem korzystnie. Jednak czwartkowa sesja, podczas której niemiecki indeks wykonał korektę techniczną spowodowała, że saldo uczestnika spadło do wartości poniżej 10 tys. euro. Oznaczało to ujemną stopę zwrotu. VII edycja konkursu pokazuje jednak, że najlepsi w klasyfikacji generalnej również przechodzą gorsze momenty. Najważniejsze to szybko pozbierać się i stanąć do dalszej walki.
Krzywe kapitału najlepszych w konkursie, źródło: TMS
Godziny handlu uczestników konkursu, źródło: TMS
Maksymalna liczba transakcji, którą wykonał uczestnik w czasie jednego z etapów to 2125
7. edukacyjny konkurs inwestycyjny to nie tylko okazja do przetestowania strategii inwestycyjnych bez ryzyka, ale też szansa na rywalizację z innymi graczami. A dodatkowym bonusem jest fakt, że jest to okazja do wygrania realnych pieniędzy i udziału w Supercar day. Każdy z dotychczasowych konkursów pokazał jednak, że graczom przyświeca edukacyjna idea zabawy, a zwycięzcy nigdy nie są przypadkowi – zawsze kierują się konkretną strategią i w praktyce uczą się jak funkcjonują rynki finansowe.